Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w Łodzi? Pacjenci opuszczają szpital bez wyników badań

Lila Sayed
Lila Sayed
Czy przebywająca w Łodzi 52-letnia Amerykanka i łódzki informatyk zarazili się koronawirusem podczas pobytu w Chinach? Dagmara Zalewska, rzeczniczka prasowa wojewody łódzkiego, mówiła w piątek wieczorem, że wyników badań jeszcze nie ma. Tymczasem ministerstwo zdrowia zapowiadało, że wyniki mają być najpóźniej... w piątek. Czytaj więcej na następnej stronie
Czy przebywająca w Łodzi 52-letnia Amerykanka i łódzki informatyk zarazili się koronawirusem podczas pobytu w Chinach? Dagmara Zalewska, rzeczniczka prasowa wojewody łódzkiego, mówiła w piątek wieczorem, że wyników badań jeszcze nie ma. Tymczasem ministerstwo zdrowia zapowiadało, że wyniki mają być najpóźniej... w piątek. Czytaj więcej na następnej stronie Grzegorz Gałasiński
Czy przebywająca w Łodzi 52-letnia Amerykanka i łódzki informatyk zarazili się koronawirusem podczas pobytu w Chinach? Dagmara Zalewska, rzeczniczka prasowa wojewody łódzkiego, mówiła w piątek wieczorem, że wyników badań jeszcze nie ma. Tymczasem ministerstwo zdrowia zapowiadało, że wyniki mają być najpóźniej... w piątek.

Niezależnie od tego lekarze postanowili wypuścić ze szpitala młodego informatyka, który trafił do szpitala im. Biegańskiego w środę. W sobotę placówkę ma opuścić izolowana Amerykanka. Jak twierdzi rzecznik Zalewska ich objawy ustały, dlatego nie ma konieczności hospitalizacji.

52-letnia turystka ze Stanów Zjednoczonych do szpitala im. Biegańskiego trafiła prosto z łódzkiego hotelu, gdzie mieszkała przez trzy dni. Kobieta leciała tym samym samolotem (z Dubaju do Rzeszowa), co polscy studenci uciekający przed chorobą z Wuhan (chińskiego miasta najbardziej dotkniętego wirusem). Od kilkunastu dni podróżowała. Do 17 stycznia była w Chinach (ale nie w Wuhan), następnie w Indiach i w końcu w Polsce, gdzie codziennie odbierała telefon od zaniepokojonych jej stanem zdrowia pracowników sanepidu.

We wtorek o godz. 19.20 z hotelowego pokoju została zabrana przez pogotowie. Skarżyła się na mdłości, bóle głowy i złe samopoczucie.

Ratownicy medyczni zastosowali specjalne procedury - wieźli pacjentkę w namiocie epidemiologicznym, mieli na sobie białe uniformy i maski. Na koniec karetka została zdezynfekowana. Amerykanka trafiła do izolatki.

W izolatce szpitala im. Biegańskiego przebywa też młody informatyk, który 19 stycznia opuścił chińskie Wuhan. Łodzianin poczuł się źle w środę, czyli 10 dni poopuszczeniu ogniska epidemii. Mężczyzna miał nieco inne dolegliwości niż Amerykanka. Skarżył się na gorączkę i kaszel, czyli objawy bardzo charakterystyczne dla groźnego wirusa...

Kobieta, przebywająca w hotelu Double Tree by Hilton, we wtorek (28 stycznia) trafiła do szpitala im. dr. Wł. Biegańskiego z objawami zakażenia koronawirusem. Wobec pacjentki (turystki o azjatyckich rysach pochodzącej prawdopodobnie z USA) zastosowano specjalne procedury epidemiologiczne. Koronawirus dotarł już do Niemiec, gdzie zachorowało 7 osób.WIĘCEJ NA KOLEJNYCH SLAJDACH

Koronawirus w Łodzi? Pacjentka z objawami zakażenia koronawi...

Po hospitalizowaniu turystki z USA do szpitala im. Biegańskiego zaczęły telefonować setki wystraszonych łodzian. Dagmara Zalewska podkreśla, że niepokój często jest nieuzasadniony.

- Niektórzy mówią, że spotkali na ulicy obywatela Chin i źle się poczuli, inni wspominają wizytę w chińskiem barze - wylicza. - Tymczasem do szpitala powinny zgłaszać się tylko te osoby, które niedawno były w Chinach i mają objawy choroby. Pozostali chorzy mogą udać się do internisty.

Koronawirusy są drobnoustrojami, które wywołują różne infekcje układu pokarmowego i oddechowego. Koronawirus 2019-nCoV to nowy podtyp tych wirusów - wywołuje podobne objawy co grypa, czyli wysoką gorączkę (powyżej 38 st. C), duszności i kaszel. U chorego mogą pojawić się także wymioty. Wirus rozwiaja się do 14 dni od zarażenia.

Jak się ustrzec przed zakażeniem? Przede wszystkim unikać dużych skupisk ludzkich i myć ręce - uważają lekarze.

Założyli więc specjalistyczne, białe uniformy (które stosuje się w przypadku pojawienia się ognisk epidemii) i maski, przebadali pacjentkę i przewieźli do szpitala leczenia chorób zakaźnych. Podczas transportu pacjentka przebywała w specjalnym namiocie. Po zakończeniu interwencji karetka została dokładnie zdezynfekowana.Czytaj na kolejnych slajdach

Koronawirus w Polsce. Drugi pacjent z objawami koronawirusa ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany