Jest stan jest ciężki. Kobieta jest podłączona do respiratora. Większość osób zakażonych koronawirusem jest w stanie dobrym. W szpitalu „Matki Polki” hospitalizowana jest półtoraroczna dziewczynka, która w niedzielę wypadła z okna. Ma obrażenia wielonarządowe. Okazało się, że jest zarażona koronawirusem. Jest w stanie ciężkim stabilnym. Próba wybudzenia jej ze śpiączki farmakologicznej się nie powiodła.
Na szczęście większość zakażonych jest w stanie dobrym. Chorują we własnych domach. Gdy zgłosili się na izbę przyjęć pobrano od nich wymaz do badania i odesłano z zaleceniem kwarantanny. O wyniku zostali powiadomieni telefonicznie. Uprzedzono ich, że jeśli tylko poczują się gorzej mają się zgłosić szpitala.
Lekarze zakaźnicy szacują, że tylko ok. 5 procent pacjentów zgłaszających się do szpitala ma objawy dające im powody do niepokoju, że mogli mieć kontakt z osoba chorą lub się zarazili koronawirusem.
- Dziś zgłosił się mężczyzna, który naprawiał auto z Włoch. Wystraszył się, że mógł się zarazić koronowirusem, więc zgłosił się do szpitala z kolegą – mówi jeden z lekarzy. – O swój stan zdrowia zaczął się zamartwiać także jego kolega, który go do szpitala przyprowadził.
Wiele osób pojawia się w szpitalu licząc, tak jak nałogowa palaczka, która od 5 dni ma duszności, że lekarze zrobią im bezpłatne badania w kierunku koronawirusa. W szpitalu odmeldowują się rzesze pacjentów, którzy odsyłają lekarze pierwszego kontaktu zdaniem zakaźników przewrażliwieni na punkcie wirusa. Doktorzy zachowują się tak jakby nie było innych chorób i wszelkie objawy tłumaczą sobie koronawirusem – dodaje medyk. – Swoim pacjentom nie wypisują nawet recept na choroby przewlekłe zostawiając to nam.
Kolejna grupa pacjentów to osoby, które mimo ostrzeżeń jeździły do Włoch, Austrii i Niemiec. Po powrocie wystraszyli się, że mogli się zarazić, więc zgłaszają się do szpitala.
Fakt, że do szpitala zgłaszają się pacjenci, którzy nie powinni tu trafić powoduje, że pacjent rzeczywiście chory będzie musiał poczekać na kontakt z lekarzem.
– Nam pozostaje apelować do łodzian, aby o siebie dbali - podsumowuje lekarz. – Jeśli są w kwarantannie, to po jej zakończeniu najlepiej ab pozostali w domu. Przez najbliższe dwa miesiące musimy wszyscy skoncentrować się na własnym zdrowiu i unikać skupisk ludzkich. Odradzałbym wysyłanie dzieci, nawet jeśli placówki zaczną działać, do żłobków i przedszkoli przez najbliższe dwa miesiące.
ZAKAŻENIE WIRUSAMI I BAKTERIAMI - CO MOŻE POMÓC W PROFILAKTYCE? >> Sprawdź w naszym sklepie <<
🔔🔔🔔
Pobierz bezpłatną aplikację Expressu Ilustrowanego i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Joanna Kurowska pozuje do selfie na POGRZEBIE. "Gdzie się podziała przyzwoitość?"
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu
- Kochało się w nim pół Polski. Nie uwierzysz, jak teraz wygląda Makowiecki!