Koronawirus. Łódzkie szkoły - czy będą bezpieczne?
Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent Łodzi odpowiedzialna za funkcjonowanie placówek oświatowych: Niestety, minister edukacji „zaspał”, ciągle nie wiemy, jak ma działać szkoła po 1 września, a odpowiedzialność przerzuca się na dyrektorów placówek i na samorządy.
Koronawirus. Łódzkie szkoły - czy będą bezpieczne?
Marek Ćwiek, prezes ZNP w Łodzi: Powrót dzieci do szkół w okresie pandemii powinien gwarantować im bezpieczne warunki nauki. Zalecenia MEN w tej kwestii proponują: niewpuszczanie do budynku osób chorych, mycie rąk, zasłanianie ust podczas kaszlu oraz wietrzenie sal. Nie są to wystarczające warunki, aby zapewnić bezpieczeństwo dzieciom.
Koronawirus. Łódzkie szkoły - czy będą bezpieczne?
Maria Włodarczyk, dyrektor III LO: Trudno będzie zachować dystans, a o noszeniu maseczek i rękawiczek mowy nie ma, bo jak uczniowie mieliby pisać? Nie uniknie się pożyczania linijek czy długopisów, choć regulamin tego będzie zabraniał. Mamy w szkole 520 uczniów i tylko 700 szafek, gdzie trzymają swoje rzeczy, więc nie może być co druga wolna.
Koronawirus. Łódzkie szkoły - czy będą bezpieczne?
Grzegorz Wierzchowski, kurator oświaty: Gdy będziemy zachowywać zasady higieny, starać się stosować dystans, wytyczne GiS i MEN, a plany zajęć zostaną ułożone tak, by w szkołach rozładować tłok, będzie bezpiecznie. Wielka tu odpowiedzialność i mądrość dyrektorów, nauczycieli i samych uczniów. Tegoroczne egzaminy pokazały, że jest to możliwe.