Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrolerki zdarły bluzkę z pasażerki. Szarpanina w tramwaju [zdjęcia]

(gb)
Łodzianka jest roztrzęsiona z powodu zajścia w tramwaju.
Łodzianka jest roztrzęsiona z powodu zajścia w tramwaju. Paweł Łacheta
Wstydu co niemiara najadła się Wioleta Pabisiak, jadąc rano do pracy tramwajem linii 10. Między nią a kontrolerkami doszło bowiem do szarpaniny, w efekcie której kobiety sprawdzające bilety zdarły z niej bluzkę. Ponadto uderzyły ją, a kiedy w wyniku przepychanki upadła, zraniła sobie stopę.

- Mam teraz siniaki na nogach, rękach i żebrach, a do tego rozdartą torebkę - skarży się pani Wioleta.

"Kontrolerzy uwięzili pasażerów! Uważajcie na tę blond kanarzycę!"

Kontrola rozpoczęła się na al. Piłsudskiego, przy ul. Targowej, około godz. 5.32. Pasażerka dała bilet kontrolerce, która stwierdziła, że jest nieważny. Zaczęły się więc poszukiwania tego właściwego.

- Musiałam wysiąść z tramwaju na następnym przystanku, bo pracuję na ul. Kilińskiego, prosiłam kontrolerki, żeby niezależnie od tego, czy znajdę bilet, czy dostanę mandat, opuściły ze mną wagon - mówi pani Wioleta.

"Kontroler dał pasażerowi po łapach"

Gdy otworzyły się drzwi, najbliżej motorniczego, pasażerka chciała wysiąść. Wtedy, jak twierdzi, jedna z kontrolerek złapała ją za torebkę. Zaczęła się szamotanina.

- To były postawne i silne kobiety, szarpały moją torebkę, jedna uderzyła mnie w żebra, a wreszcie, ciągnąc za bluzkę, zdarły ją ze mnie - mówi pasażerka. - To było przerażające. Popychana, w samym biustonoszu, potknęłam się na tramwajowych schodach, tłukąc sobie kolano i raniąc stopę. Rozsypało się też wszystko, co miałam w torebce.
Kontrolerki jeszcze przez chwilę miały kpić z pani Wiolety, że jest nagą wariatką, po czym, nie szukając dalej biletu ani nie wypisując mandatu, zajęły się innymi pasażerami.

Marcin Małek z MPK przedstawia inną wersję zdarzeń.
- Kontrolę przeprowadzała jedna pracownica, druga stała przy drzwiach. Z ich relacji wynika, że pasażerka pokazała kilka starych biletów - mówi. - Gdy tramwaj dojechał do przystanku przy ul. Sienkiewicza, kobieta wybiegła z wagonu, wpychając na drzwi stojącą przy nich pracownicę. Kontrolerka ma siniaki i zadrapania.

"MPK urządziło obławę na pasażerów (wideo, zdjęcia)"

Być może sprawą zajścia w tramwaju zajmie się policja. Pani Wioleta już złożyła doniesienie na komisariacie.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany