Konsultacje w sprawie ciepła z ziemi. Spółdzielcy są za!

Sala Jagiellońskiego Ośrodka Kultury, gdzie miało miejsce pierwsze spotkanie konsultacyjne, była pełna. Przyszło około 150 osób. 77 głosowało za, 23 – przeciw, reszta nie zajęła stanowiska.
Przypomnijmy, że spółdzielnia chce wywiercić w ziemi dziurę o średnicy metra, głęboką na 4 kilometry, by czerpać ciepło potrzebne do ogrzania wszystkich bloków. Ma to kosztować około 25 mln zł, z czego tylko 5 mln zł miałaby wyłożyć spółdzielnia, a resztę pokryłaby dotacja unijna. Te 5 mln zł to mniej więcej połowa rocznych wydatków spółdzielni na ogrzewanie. Realizacja inwestycji pozwoli ponoć obniżyć koszty centralnego ogrzewania trzykrotnie – do 60 gr za metr kwadratowy.
Mieszkańców bardzo interesowały kwalifikacje projektanta, którego pytali o osiągnięcia zawodowe.
– Współprojektowałem i wybudowałem kościół na Widzewie Wschodzie – powiedział Jerzy Piotr Bednarek.
Emerytowany profesor Bolesław Bolanowski, były pracownik Politechniki Łódzkiej, dziekan Wydziału Elektrycznego, a zarazem mieszkaniec spółdzielni, uważa, że podjęcie dyskusji na temat ciepłowni powinno być poprzedzone dokładną analizą techniczną i finansową, zaopiniowaną przez niezależnych ekspertów, bo spółdzielców nie stać na takie ryzyko finansowe.
I to właśnie mieszkańcom obiecywał prezes Wiesław Cyzowski. We wtprek prosił tylko o opinię, czy dalej tematem się zajmować. I takie poparcie uzyskał. Teraz pomysł musi zatwierdzić Rada Nadzorcza, a ewentualna realizacja będzie możliwa, gdy zgodzi się na to walne zebranie spółdzielców.