Koniec darmowej jazdy autostradą A2 ze Strykowa do Konina

Auta ciężarowe będą rozliczały się za korzystanie z autostrady za pomocą specjalnego elektronicznego urządzenia zamontowanego za przednią szybą. Za jego brak grozi grzywna do 3 tys. zł.
- System poboru opłat jest gotowy i od wtorku wejdzie w fazę testów praktycznych - mówi Maciej Zalewski, rzecznik łódzkiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Pobór opłat za przejazd odcinkiem A2 Stryków - Konin będzie odbywał się przy opuszczaniu trasy. Kierowca okaże w kasie pobrany przy wjeździe bilet. Na jego podstawie zostanie ustalona liczba faktycznie przejechanych kilometrów i ostateczna suma do zapłacenia.
Przez trzy dni, od jutra do czwartku, wszystko będzie działało "na sucho": kierowca pobierze bilet z drukarki, odda go przy kasie, ale nic nie zapłaci. Dopiero 1 lipca o północy wybije godzina zero. Stawka za jeden kilometr dla aut osobowych to 20 groszy. Oznacza to, że za przejazd całym odcinkiem A2 ze Strykowa do Konina trzeba będzie zapłacić 20,60 zł. Motocykliści zapłacą 10 gr/km.
Opłaty zostaną wprowadzone także na 13-kilometrowym odcinku autostrady A1, prowadzącym z Głuchowa (gm. Tuszyn) w stronę Piotrkowa Trybunalskiego. Jednak na razie dotyczyć będą tylko ciężarówek, których kierowcy za przejazd rozliczą się za pomocą elektronicznego systemu poboru.
Stawki sięgają nawet 53 groszy za kilometr, w zależności od masy pojazdu.