Kończy się remont kościoła przy pl. Wolności. Nigdy nie było tak wielkiej renowacji

Pod koniec maja rozpoczęły się prace na zachodniej fasadzie świątyni, które obecnie przesunęły się na jej południową część. Wraz z niezbędnymi robotami konserwatorskimi i naprawami (w ścianie było ponad 20 pęknięć, które wymagały spięcia stalowymi prętami) przywracany jest jednocześnie oryginalny kolor ścian budowli - sepiowy, który ostatecznie zastąpi wcześniejszą szarość. Budynek kościoła, będącego najstarszą murowaną świątynią chrześcijańską w Łodzi, wielokrotnie przemalowywano. Ustalenie jego pierwotnego koloru wymagało specjalistycznych badań konserwatorskich.

Prace przebiegają terminowo, jest tylko problem z funduszami. Pomimo dofinansowania z Urzędu Miasta Łodzi, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Kurii Metropolitalnej i wkładu własnego parafii, brakuje niemal 200 tys. zł na remont kaplic Matki Bożej Ostrobramskiej i Częstochowskiej, ambitu (przejście wokół prezbiterium, za ołtarzem głównym) oraz zakrystii. Parafia jeszcze w kwietniu ogłosiła zbiórkę na dokończenie prac, jednak do tej pory udało się zebrać niewiele ponad 15 procent koniecznej kwoty (wpłacać można na konto PKO BP 36 1020 3352 0000 1702 0092 3698).

- Wierzę w moich parafian i życzliwość innych przyjaciół kościoła i jestem dobrej myśli - że wszystko uda się doprowadzić do szczęśliwego końca - mówi ks. Paweł Lisowski, proboszcz parafii. - Przy kwocie ponad 5 milionów złotych - bo tyle kosztowały prace wykonane w ciągu czterech minionych lat - brakujące 170 tys. zł wydaje się doprawdy kwotą niewielką. Tak więc rozpoczęliśmy remont tych części, na które nie mamy pieniędzy i ufam, że będziemy to spłacać na bieżąco.