Komunikacja. Tramwaj linii 42 wróci do Rzgowa, ale... nie pojedzie

Jednak wówczas nie udało się zdobyć taboru.Teraz plany udało się skonkretyzować. Miasto zamierza odkupić od MPK wysłużony wagon 805 N. Stanowiłby on rodzaj izby muzealnej linii podmiejskiej 42. Jej historia ilustrowana zdjęciami zostałaby zaprezentowana w kabinie motorniczego. Stary tabor stałby się atrakcją turystyczną, zwłaszcza dla młodych mieszkańców gminy, którym zapewne rzadko trafia się podróżować tramwajem. A starsi zapewne przypomnieliby sobie, jak tym środkiem transportu dojeżdżali do szkoły, na uczelnię, do pracy.

- Rozważamy trzy propozycje lokalizacji. Przy skate parku i zabytkowego mostu tramwajowego nad Nerem, na krańcówce autobusowej przy ul. Tuszyńskiej oraz przy ul. Nadrzecznej - mówi Mateusz Kamiński, burmistrz Rzgowa.
Tramwaj już nie pojedzie ani do Łodzi, ani do Tuszyna ale na pewno stanie na torowisku, na którym do początku lat 90. ubiegłego wieku stukały koła tramwajów kursujących w tamtych kierunkach. Szyny zostaną wymontowane z ul. Tuszyńskiej podczas remontu kolejnego jej odcinka.

Szacunkowy koszt zakupu taboru to ok. 20 tys. zł. Wagon zostałby zabrany z zajezdni przy ul. Chocianowickiej w Łodzi i przetransportowany na platformie ciężarowego samochodu, na którą załadowałby i z której by go zdjął dźwig.

Wszystko wskazuje na to, że wagon - muzeum można będzie zwiedzać jeszcze w tym roku. Kolejka na trasie Kruszów - Łódź przez Rzgów zaczęła działać w 1916 r. W latach 70. uruchomiono linię tramwajową 42 Tuszyn, Rzgów, Łódź, a w 1978 r. skrócono ją z Łodzi do Rzgowa. Na początku lat 90. ostatecznie ją zlikwidowano z uwagi na wysokie koszty utrzymania torów i sieci.

Zobacz też: