Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komputery wolniejsze od urzędników! Nowy system obsługi klienta zawiódł...

(ew)
W kolejce po akt zgonu w Urzędzie Stanu Cywilnego przy al. Piłsudskiego w poniedziałek od rana czekało kilka osób, w tym Monika Śmigielska (w głębi na wprost).
W kolejce po akt zgonu w Urzędzie Stanu Cywilnego przy al. Piłsudskiego w poniedziałek od rana czekało kilka osób, w tym Monika Śmigielska (w głębi na wprost). Paweł Łacheta
Nie sprawdził się wdrożony od poniedziałku nowy system teleinformatyczny rejestrów państwowych, przynajmniej jeśli chodzi o wystawianie aktów zgonu. W Urzędzie Stanu Cywilnego przy al. Piłsudskiego rano trzeba było czekać nawet godzinę na wydanie takiego aktu. W tej sytuacji w południe podjęto decyzję, by dokumenty te były wydawane po staremu, czyli kierownik podpisywał je na papierze, a dopiero potem były przenoszone do aplikacji „Źródło”.

– Czekaliśmy ponad godzinę na sporządzenie aktu zgonu teścia – mówi Monika Śmigielska, którą spotkaliśmy w USC. – Myśleliśmy, że po wejściu nowego systemu rejestracji będziemy załatwieni znacznie szybciej.
Cierpliwie około godziny czekała na polski odpis aktu zgonu Katarzyna Ledzion, której ojciec zmarł w Edynburgu. W podobnej sytuacji byli pozostali interesanci.

– Nowy system działa, ale część niezbędnych danych, których na razie nie ma w aplikacji „Źródło” (jak na przykład nazwisko rodowe matki zmarłego), musimy sprawdzać w bazie PESEL i wracać do „Źródła”, co wydłuża procedurę – mówi Edyta Dobrowolska, kierownik USC w Łodzi.

W przypadku rejestracji dzieci i sporządzania aktów urodzenia kolejki nie było. Maluchowi od razu nadawany jest numer PESEL, podczas gdy w starym systemie trwało to kilka dni, a dokonywano tego w Wydziale Spraw Obywatelskich UMŁ.

Nie było też tłoku w wydziałach spraw obywatelskich, gdzie od poniedziałku przyjmowane są wnioski o wydanie nowego dowodu osobistego (jest nieco inny od dotychczasowych). Do godz. 15 w całej Łodzi złożonych zostało ok. 350 takich wniosków, czyli podobnie jak np. w piątek. Osoby, które mają ważne dowody osobiste, nie muszą ich wymieniać na nowe.

ZOBACZ TEŻ FILM Chciał być jak Pistorius, ale... ukradziono mu protezę. Nowa będzie kosztować 30 tysięcy dolarów (bez napisów) (autor CNN Newsource/x-news)

Księgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.pl

Księgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.plKsięgarnia Expressu Ilustrowanego: www.ksiegarnia.expressilustrowany.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany