Komórka groźniejsza niż nadajnik!

(gb)
Łukasz Kasprzak
Żółty miernik ustawiony na trawniku między blokami w okolicy skrzyżowania ul. Retkińskiej i al. Wyszyńskiego przez dwie godziny mierzył poziom promieniowania elektromagnetycznego, które wytwarzają głównie nadajniki telekomunikacyjne, telefony komórkowe, internet radiowy oraz radiolinie. Pokazywał wartości siedem razy niższe od dopuszczalnych. Tymczasem gdy do miernika zbliżymy komórkę w trakcie połączenia, urządzenie informuje, że norma promieniowania została przekroczona!

- Pomiary monitoringowe pola elektromagnetycznego wykonywane są rocznie w 45 miejscach na terenie województwa - mówi dr Joanna Podlaska z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Łodzi. - W Łodzi w tym roku przeprowadziliśmy pomiary na Retkini i na dworcu Fabrycznym, zrobimy to jeszcze w trzech innych punktach.
W trakcie dwugodzinnego pomiaru sondy w czujniku rejestrują poziom promieniowania elektromagnetycznego. Choć w Łodzi jest kilkaset nadajników telekomunikacyjnych i radiowych, często umieszczanych np. na blokach, to wyniki pomiarów są zadowalające.
- Rozporządzenie ministra środowiska określa, że dopuszczalny poziom natężenia pola elektromagnetycznego nie może przekraczać 7 woltów na metr - wyjaśnia Joanna Podlaska. - Podczas moich pomiarów w Łodzi i województwie nie zdarzyło się, by rejestrowany poziom był wyższy niż 2 V/m, nawet na dworcu Fabrycznym, gdzie w sąsiedztwie jest wiele źródeł promieniowania.
Podczas pomiaru na Retkini miernik pokazywał wartości poniżej 1 V/m. Specjaliści uważają, że łodzianie nie powinni obawiać się masztów telekomunikacyjnych, nawet jeśli stoją one w pobliżu ich domów. Inne zdanie mają na temat korzystania z samych komórek.
- Rejestrowane wartości natężenia pola elektromagnetycznego w trakcie pracy telefonu często przekraczają
7 V/m, czyli poziom dopuszczalny - mówi dr Podlaska.
Dr Marek Zmyślony z Zakładu Ochrony Radiologicznej Instytutu Medycyny Pracy uważa, że z telefonów komórkowych powinno się korzystać jak najrzadziej.

- Nie ma jeszcze wyników badań potwierdzających, że one szkodzą - mówi. - Czy tak jest, dowiemy się dopiero za kilka lat. Wiemy natomiast, że promieniowanie podczas rozmowy oddziałuje na układ nerwowy, co prawdopodobnie może wywołać nawet zmiany nowotworowe. Dlatego zalecam, by z telefonów komórkowych korzystać w ostateczności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 8

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

a
armagedon 2011
Popieram Twój komentarz "widmo". Proponowałbym, aby w zakresie oddziaływania pól elektromagnetycznych generowanych przez telefony komórkowe na dzieci zabrali głos lekarze leczący choroby nowotworowe u dzieci korzystających z telefonów komorkowych a nie specjaliści od rozporządzeń i norm, którym narzuca się wartości graniczne mające uspokoić czujnośc ludzką.
h
heh
wogule co za idioci kupują małym dziecia telefony dziexi powinny sie zabawkami bawic a telefon powinny umiec obsługiwac w razie czego czyli np. znac nr. 997 itd zeby muc zadzwonic wrazie czego po pomoc.
d
do "ktosia" z 11:25
nie akurat nie zazdroszczę tylko współczuję Tobie również niskiego ilorazu inteligencji :) a krzyczeć możesz sobie w domu...
R
Robert G
Dobrze że już nie używa się analogowych Centerteli NMT450, to dopiero dawało w głowę - 450MHz i 10W. Moc maksymalna GSM to 3W i jest zależna o odległości przekaźników BTS.
w
widmo
Doprawdy E_P_O_K_O_W_E odkrycie .... wzoru na energię pola nie znają? Natężenie pola to funkcja wykładnicza odległości od źródła pola więc nie jest niczym dziwnym, że przy nadajniku jakim jest tel. komórkowy pole jest wysokie a w odległości kilkudziesięciu metrów od silniejszych nadajników jest już poniżej norm.
R
Robert G
Najciekawsze jest to że wielcy producenci produkują telefony przeznaczone dla małych dzieci, np. Samsung S3030 Tobi, Imaginarium Mo1, Easy Great Technology Wawa, czy mocno promowany w Polsce Fonek przeznaczony dla dzieci do 7 roku życia. Ciekawe czy ktoś w ogóle badał natężenie pola elektromagnetycznego, emitowanego przez te urządzenia, zanim wprowadzono je do sprzedaży. Szkodliwość pola elektromagnetycznego na organizm małego dziecka jest bardzo duża, i jest to znane od lat.
d
do eduarda
zazdroscisz dziecia i tyle bo ona maja a ty nie!!!!
e
eduarda
o tym promieniowaniu telefonów powiedzcie matkom 5-letnich dzieciaków którzy coraz częściej afiszują się z najnowszymi modelami! starsze babcie jakoś nie mogą przekonać się do nowej techniki ale dla takich dzieciaków posiadanie komórki to niezły szpan przed kolegami/koleżankami! tylko co będzie za kilka lat? społeczeństwo "nowotworowców"??
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany
Dodaj ogłoszenie