Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kołyska z Tuszyna dla następcy tronu Wielkiej Brytanii!

Małgorzata Trzuskowska
Małgorzata Trzuskowska
Kołyska dla potomka księcia Williama i księżnej Catherine powstaje w tuszyńskiej pracowni rzeźbiarza Dariusza Bergiera. Mebel zyskuje ostatnie szlify i już za tydzień wysłany zostanie do Londynu. Wszak najbardziej wyczekiwane dziecko świata ma się urodzić w lipcu!

To kołyska z dębowego drewna, w kolorze ecru - takim, jak wszystkie sprzęty w pokoju urządzanym dla małego księcia (bądź księżniczki - płeć dziecka jest tajemnicą). Jest kolejnym meblem wykonanym przez tuszyńskiego rzeźbiarza dla rodziny królewskiej - przed ślubem księcia Williama i Kate Middleton zamówiono u niego dwie konsole, biurko i komodę, które stanęły w hotelu, gdzie zamieszkali goście panny młodej.

Pracując nad projektem kołyski, Dariusz Bergier inspirował się, jak to określa, katedrą w dojrzałym angielskim gotyku - przestrzeniom między szczebelkami nadano formę okien o charakterystycznych ostrych łukach, wezgłowie zwieńczy element z rozetą i tzw. gotycką żabką na szczycie.

- Ten styl obfituje w detale, dzięki którym mebel będzie filigranowy, delikatny, to przecież rzecz dla maleńkiego dziecka - mówi pan Dariusz. - Drewno pokryte zostało białą patyną, a następnie brązową, co nadaje detalom głębię...

Do wyrzeźbienia pozostają jeszcze zdobienia wezgłowia i ostatnie prace nad barwą. Lada dzień w Aleksandrowie Łódzkim, w firmie wyspecjalizowanej w szyciu firan do pałaców i muzeów, zostanie uszyty materacyk i mebelek będzie wysłany do Anglii.
- Dokładnie na adres Clarence House, gdzie najpierw trafiają wszelkie podarunki dla rodziny królewskiej - mówi Dariusz Bergier.

Czy w kołysce zasypiać będzie książę, czy księżniczka - oto jest pytanie, które zadaje sobie spora część świata i pod które zakłady przyjmują bukmacherzy. Ostatnio brytyjskie media są skłonne przypuszczać, że następca tronu (trzeci po księciu Karolu i księciu Williamie) będzie chłopcem. Księżna Kate bowiem, która rozwiązanie zagadki zna, kupiła ponoć niebieski wózek...

Zobacz też: Pani Monika jest jedyną w Łodzi kobietą strażak-FILM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany