Kolejny test piłkarzy ŁKS - teraz Pelikan

Najbliższy rywal ełkaesiaków też występuje w trzeciej lidze i jesienią w grupie łódzko-mazowieckiej spisywał się nieznacznie lepiej od łodzian. Podopieczni trenera Bogdana Jóźwiaka po siedemnastu kolejkach mistrzowskich zajmują czwarte miejsce w tabeli, mając na koncie o trzy punkty więcej (28) niż zespół ŁKS.

Wydaje się zatem, że pojedynek z Pelikanem pokaże, jak silnym zespołem dysponuje obecnie klub z al. Unii. Jesienią w ligowym meczu obydwu teamów w Łowiczu padł bezbramkowy remis.

W sobotę w drużynie prowadzonej przez trenera Marka Chojnackiego wystąpi dwóch zawodników, którzy w tym tygodniu przyjechali na testy do łódzkiego trzecioligowca. Mowa o 17-letnim Marcinie Firańczyku, pomocniku Magnata Juchnowiec Kościelny, który jest wychowankiem Jagiellonii Białystok. Drugi piłkarz to Adrian Łucki, 23-letni obrońca bronił ostatnio barw Omegi Kleszczów. Przypomnijmy, że szkoleniowiec już od dłuższego czasu przygląda się grze Dawida Piekielnego i Bartosza Bujalskiego. Dla nich gra szkolna z łowickim zespołem będzie już kolejnym etapem sprawdzianów, podobnie jak dla Brazylijczyka Rodrigo.

Warto dodać, że Chojnacki nadal chciał obserwować boiskowe poczynania Aleksieja Najdeszaka, ale Ukrainiec stwierdził, że dwa tygodnie to wystarczający okres, by ocenić jego przydatność do drużyny i zrezygnował z treningów z ŁKS. Ponoć pozyskaniem wychowanka Karpat Lwów zainteresowany jest jeden z polskich drugoligowców.

– W sobotę zabraknie Szymona Salskiego – mówi Jacek Żałoba, kierownik drużyny ŁKS. – Nasz obrońca od środy zmaga się z przeziębieniem. W sparingu nie zagra także Michał Zaleśny, który narzeka na uraz nogi. Wprawdzie napastnik ćwiczy już indywidualnie, ale potrzeba jeszcze trochę czasu, aby wrócił do pełnej dyspozycji.