Kolejny sparing piłkarzy ŁKS. Łodzianie grają z Wartą

Bez wątpienia ŁKS nie miał ostatnio dobrej passy w grach kontrolnych. Łodzianie przegrali trzy poprzednie sparingi z rzędu, co ewidentnie popsuło im doskonały do tej pory bilans zimowych spotkań podczas przygotowań do rundy wiosennej czwartej ligi. Oczywiście nie można w tym przypadku tragizować, bowiem drużyna z al. Unii musiała uznać wyższość z drugoligowej Polonii Bytom (1:2), a następnie z pierwszoligowym GKS Bełchatów (0:2). W środę łodzianie przegrali 2:3 z Oskarem Przysucha, który także gra w czwartej lidze. Trener Robaszek nie rozdziera szat z tego powodu, bowiem drużyna jest w okresie bardzo ciężkich treningów, toteż zawodnikom może brakować świeżości i dynamiki.
Dziś mecz z kolejnym trudnym przeciwnikiem. Warta to czwarty zespół trzeciej ligi, mający tyle samo punktów co druga drużyna Legii Warszawa. To będzie piąty tej zimy sprawdzian zespołu prowadzonego przez dobrze znanego w Łodzi Bogdana Jóźwiaka. Zawodnicy Warty Sieradz wcześniej wygrali z WKS Wieluń (2:1), juniorskim zespołem swojego klubu (11:0) i KKS Kalisz 1:0. Tydzień temu bezbramkowo zremisowali z drugoligową Calisią Kalisz 0:0.
Łodzianie ligową wiosnę zaczną 22 marca spotkaniem w Łodzi z Jutrzenką Warta. Jesienią łodzianie swoje mecze rozgrywali na stadionie przy al. Unii. Obecnie jest to teren budowy (wyburzono trybuny i starą halę) i dlatego wypada liczyć, że inwestor wraz z miejskimi urzędnikami zrobią wszystko, aby piłkarskie boisko wraz z niezbędną, choć prowizoryczną infrastrukturą spełniało wymogi formalne, jak i dotyczące bezpieczeństwa dla tej klasy rozgrywkowej.
W ŁKS jest nowy bramkarz. Półroczną umowę z łódzkim klubem podpisał Konrad Przybylski, były zawodnik Concordii Piotrków. Wcześniej ełkaesiakiem został pomocnik Paweł Hajduczek (także podpisał umowę obowiązującą do końca czerwca). ŁKS wystąpił już do PZPN, aby ten zwrócił się do gruzińskiej federacji o wydanie certyfikatu zawodnika. Ostatnio Hajduczek reprezentował barwy tamtejszego klubu Sioni Bolnisi.