Czarna seria na drogach w regionie. Kolejny śmiertelny wypadek. Kierujący samochodem osobowym uderzył w drzewo
Śmiertelny wypadek koło Radomska
Do wypadku doszło w poniedziałkowy poranek (9 stycznia) w miejscowości Perzyny na terenie gminy Wielgomłyny. Kierujący samochodem osobowym uderzył w drzewo, po czym auto przewróciło się na bok. Gdy na miejsce przyjechały służby ratunkowe, 24-letni kierujący był nieprzytomny. Jak informuje kapitan Marek Jeziorski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Radomsku, mimo podjętych czynności ratunkowych mężczyzna zmarł.
- 24-letni kierujący hondą civic na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem. Podczas dachowania kierowca wypadł z auta. Pomocy najpierw udzielali mu świadkowie zdarzenia, a następnie służby ratunkowe. Niestety 24-letniego mieszkańca gminy Wielgomłyny nie udało się uratować - informuje aspirant Agnieszka Kropisz z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Czarna seria na drogach w regionie
Weekendowy bilans na drogach w woj. łódzkim wypada tragicznie. Tylko w ciągu dwóch dni na łódzkich drogach doszło do 4 śmiertelnych wypadków, w których życie straciło 5 młodych osób. W niedzielę na DK 91 koło Radomska doszło do wypadku, w którym zginął młody kierowca BMW. Kierujący pojazdem wjechał w drzewo, a w wyniku obrażeń poniósł śmierć na miejscu. 25-letnia pasażerka z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala.