Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejny raz trener piłkarzy ŁKS zaklina rzeczywistość

Jan Hofman
Jan Hofman
Piłkarze ŁKS w zaległym spotkaniu dwunastej kolejki piłkarskiej pierwszej ligi przegrali w Głogowie z Chrobrym 0:1.

Kolejny raz po słabym meczu drużyny rzeczywistość próbuje zaklinać szkoleniowiec łódzkiej drużyny.

Oto co na pomeczowej konferencji powiedział Kibu Vicuna, opiekun ełkaesiaków.

- Był to bardzo wyrównany mecz. Przed przerwą kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku, mieliśmy dobre sytuacje podbramkowe, ale jeszcze raz nie strzeliliśmy rywalowi gola. To był pojedynek, w którym kluczowe było to, by zdobyć pierwszą bramkę. W drugiej części spotkania zaczęliśmy tak samo, było wyrównanie na murawie, my byliśmy częściej w posiadaniu piłki, byliśmy blisko bramki przeciwnika, ale to on strzelili nam gola.

- Można wręcz powiedzieć, że przypadkowego. Po tym przykrym fakcie zabrakło nam płynności gry, było dużo fauli, wiele przerw - 5 minut czasu doliczonego to według mnie za mało. Byliśmy blisko wyrównania, ale niestety nie strzeliliśmy na 1:1. Celnych strzałów ŁKS miał 3, zaś Chrobry 2.

- Oczywiście, że wyciągamy wnioski z każdego ligowego pojedynku. Każdy mecz jest jednak inny, każda drużyna jest inna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany