Rada Miejska Łodzi przesunęła w budżecie miasta blisko 590 tys. zł na wypłatę odszkodowań za nieprzyznanie lokali socjalnych. W ostatnich latach na te odszkodowania miasto Łódź, czyli de facto łódzki podatnik, wypłaciło ponad 10 mln zł.
Te prawie 590 tys. zł. dotyczy "tylko" 55 prawomocnych wyroków sądowych i ugód, co znaczy, że przeciętnie Urząd Miasta Łodzi płaci po 10,7 tys. zł w ramach jednego odszkodowania. Tyle tylko, że to "wierzchołek góry lodowej", bo tylko w 2022 r. budżet miasta wypłacił już 1 mln 476 tys. zł, nie licząc ostatnio przekazanych 590 tys. zł.
W jakich sytuacjach miasto ma obowiązek zapłacić odszkodowanie? Najemca mieszkania w nieruchomości prywatnej nie płaci czynszu, właściciel nieruchomości występuje do sądu o eksmisję najemcy, a sąd ma prawo zobowiązać gminę (w tym przypadku miasto Łódź) do wskazania i zapewnienia lokalu socjalnego dla eksmitowanego z prywatnej nieruchomości. I dalej: za okres, w jakim gmina nie wskaże i nie zapewni lokalu socjalnego, a najemca pozostaje lokatorem prywatnej nieruchomości, gmina jest zobowiązana zapłacić odszkodowanie właścicielowi po uprawomocnieniu się wyroku.
Wedle danych przekazanych radnym z Zarządu Lokali Miejskich, tylko w ostatnich pięciu miasto Łódź wypłaciło ponad 10 mln zł odszkodowań z tego tytułu.
2018 r. - 3 mln 43 tys. zł.
2019 r. - 2 mln 770 tys. zł
2020 r. - 2 mln 117 tys. zł.
2021 r. - 2 mln 881 tys. zł.
2022 r. - 1 mln 476 tys. zł.