Kogo spotkał, tego okradł
Okradł np. 24-latka, który 9 sierpnia br. zaprosił go do domu i poczęstował herbatą – mężczyzna wyglądał na potrzebującego wsparcia. Po jego wyjściu gospodarz zauważył jednak, że gość ukradł mu telefon komórkowy. Tego samego dnia doniesienie na policję złożył 40-latek, który powiedział funkcjonariuszom, że telefon komórkowy i kartę płatniczą ukradł mu mężczyzna, którego zaprosił na alkohol do swojego mieszkania przy ul. Lutomierskiej. Choć potem namierzył sprawcę kradzieży, ten nie dość, że nie zwrócił mu karty, a na dodatek kilkukrotnie się nią posłużył, płacąc za zakupy.
Policjanci początkowo sądzili, że sprawcami tych przestępstw są dwie różne osoby. Dopiero analiza zebranych poszlak i śladów pozwoliła im stwierdzić, że szukają jednego sprawcy. Wytypowano podejrzanego – 32-latka przebywającego w pustostanie przy ul. Liściastej. Był kompletnie zaskoczony widokiem policjantów. Nie stawiał oporu przy zatrzymaniu. W jego plecaku policjanci znaleźli sześć telefonów komórkowych. Mężczyzna przyznał, że wszystkie ukradł pijanym kompanom od kieliszka: poza dwoma opisanymi wyżej przypadkami także w okolicach ulicy Gdańskiej, Piotrkowskiej i na terenie Manufaktury.
Złodzieja aresztowano. Postawiono mu zarzuty kradzieży i kradzieży z włamaniem. W przeszłości był już wielokrotnie notowany, więc z uwagi na recydywę grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?