Kobieta zabrała kluczki pijanemu kierowcy - miał 2,5 promila!

Po godzinie 19 kobieta dostrzegła kierowcę, który próbował zaparkować samochód. Jeździł po parkingu i nie potrafił zaparkować auto. Wzbudziło to jej podejrzenia zwłaszcza, że ów kierowca o mały włos nie wjechał w należący do niej samochód.

Odważna kobieta podeszła do kierowcy i wtedy zrozumiała, dlaczego ma on problemy z wykonaniem tak prostego manewru. Wyraźnie wyczuła od niego alkohol. Nie wahając się ani chwili kobieta nachyliła się i wyciągnęła kluczki ze stacyjki, aby pijany kierowca nie mógł odjechać. Mężczyzna awanturował się, krzyczał na nią, żeby oddała mu kluczki, ale to jej nie wystraszyło.

Wezwała także policję.
Kobieta miała szczęście, gdyż w pobliżu znajdowali się akurat strażnicy miejscy, którzy pomogli jej w zatrzymaniu pijanego do momentu przyjazdu policjantów. Kiedy funkcjonariusze policji zbadali mężczyznę alkomatem okazało się, że 60-latek ma w organizmie aż 2,5 promila alkoholu. Mało tego - od trzech lat z przyczyn zdrowotnych miał zatrzymane prawo jazdy.

Teraz za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.