Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobieta powiesiła się na pasku. Cudem została uratowana

(tj)
archiwum Polskapresse
35-letnia łodzianka powiesiła się w mieszkaniu przy ul. Kasprzaka na pasku od szlafroka. Zaryglowała drzwi. Jej zrozpaczona matka powiadomiła policję.

Dzięki błyskawicznej reakcji 65-letniej łodzianki, policjanci w ostatniej chwili uratowali życie jej 35-letniej córki.
Dyżurny łódzkiej policji odebrał telefon od zrozpaczonej łodzianki. Zgłaszająca poinformowała, że jej 35-letnia córka zamierza popełnić samobójstwo w mieszkaniu przy ul. Kasprzaka. Pod wskazany adres natychmiast skierowano policjantów z I Referatu Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego KMP w Łodzi. Czekała tam już zgłaszająca 65-latka. Niestety mieszkanie było zamknięte od wewnątrz. Bez zbędnej zwłoki mundurowi wyważyli drzwi i weszli do środka. Tam zobaczyli półprzytomną, duszącą się kobietę wiszącą na pasku od szlafroka przywiązanym do klamki drzwi pokoju. Policjanci natychmiast odcięli 35-latkę i podjęli czynności przedmedyczne doprowadzając do udrożnienia jej dróg oddechowych. Wezwane na miejsce pogotowie zabrało desperatkę do szpitala, jej życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo. Funkcjonariusze znaleźli w mieszkaniu list pożegnalny. Okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci z IV Komisariatu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany