Kluczowy mecz żużlowców Orła

Choć sezon trwa w najlepsze, to niedzielny mecz odbędzie się w ramach pierwszej kolejki. To oczywiście efekt przedłużającej się zimy, toteż inauguracyjne spotkania zostały przeniesione na inny termin.
- Szykujemy silny skład, by w Rawiczu wywalczyć zwycięstwo - mówi Witold Skrzydlewski, sponsor Orła. -Nasze priorytety nie zmieniły się i celem zespołu jest utrzymanie się w pierwszej lidze. By tego jednak dokonać, musimy pokonywać takie drużyny jak Kolejarz. A to z prostej przyczyny. Zespół z Rawicza ma za sobą trzy pojedynki ligowe i wszystkie przegrane. Pytam zatem, z kim mamy zdobywać cenne punkty, jak nie z takimi zespołami. Jeśli tego w niedzielę nie dokonamy, to postawimy się w bardzo trudnej sytuacji. Nie jest tajemnicą, że zawsze gospodarze przygotowują tor pod własną ekipę. Z tego powodu, by nie doszło do niepotrzebnych niejasności i ewentualnych protestów, poprosiliśmy o dodatkowego obserwatora i komisarza toru. Oczywiście za dodatkowych funkcyjnych na zawodach będziemy musieli zapłacić z własnej kieszeni. Ponosimy jednak koszty, aby mieć pewność, że wszystkie kryteria sportowej rywalizacji żużlowej będą spełnione i na torze odbywać się będzie uczciwa walka. Chcemy mieć pewność, że jeśli przegramy, to wynikać to będzie wyłącznie z naszej sportowej słabości. Czy nie żal mi, że przy ul. 6 Sierpnia nie powstanie nowy tor żużlowy? Wierzę, że Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi, nie jest rasistą i nie zapomni o tym, że w tym mieście jest także czarny sport.
W piątek w zaległym spotkaniu I ligi Litex MDM Polcopper Ostrovia podejmie Kolejarz Rawag Rawicz. Można zakładać, że to spotkanie obejrzy przedstawiciel Orła, dzięki czemu trener łódzkiej drużyny będzie miał doskonałe rozeznanie co do siły najbliższego rywala.