Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłopoty pasażerki na wrocławskim lotnisku. Miała negatywny wynik testu, stwierdzono, że ma być na kwarantannie. Nie poleciała

Magdalena Pasiewicz
Magdalena Pasiewicz
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Pawel Relikowski / Polskapress
Do sytuacji doszło na wrocławskim lotnisku w styczniu, kiedy pani Magdalena wraz z dziećmi wracała z Polski do miejsca zamieszkania w Anglii. Choć w ręku miała potwierdzenie negatywnego wyniku obowiązkowego testu na Covid-19 dla siebie i dzieci, to pracownik straży granicznej stwierdził, że kobieta jest na kwarantannie i nie wpuścił jej do samolotu. Dzieci mogły lecieć same.

Pani Magdalena wraz z dziećmi przyleciała do Polski 12 stycznia. Wykonała konieczne testy na Covid-19 już na lotnisku, przed przekroczeniem granicy. Po otrzymaniu testów z wynikiem negatywnym udała się do rodziny, by uczcić pamięć zmarłej niedawno babci. Kłopoty zaczęły się, kiedy chciała wrócić do domu już 17 stycznia.

"Pani strażnik kontroli Granicznej poinformowała, że w bazie danych jest zapis że powinnam być na 14-dniowej kwarantannie. Pomimo że po przylocie wraz z dziećmi zrobiliśmy testy na Covid-19, które były negatywne. Przedstawiłam też potwierdzenie o przyjętych trzech dawkach szczepienia" - opisuje sprawę Magdalena Watts.

"Po powrocie do hali przylotów i odlotów, udałam się do informacji pasażerów i obsługa bardzo mi pomogła, dając wskazówki jak skontaktować się z sanepidem, żeby dowiedzieć się, dlaczego taka sytuacja zaistniała. Po wielu telefonach i ogromnym stresie sytuacja została wyjaśniona. Pracownik z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej we Wrocławiu potwierdził, że w ich systemie nie ma informacji o moim negatywnym teście na Covid-19. Po przesłaniu dokumentów potwierdzających negatywny test (z lotniska wykonany 12/01/2022), kwarantanna została umorzona" - opisuje sprawę pani Magdalena.

Kwarantannę anulowano jednak zbyt późno i wraz z dziećmi utknęła w Polsce jeszcze na kilka dni, jak tłumaczy, nie miała środków na zakup biletów na najbliższy lot, który był droższy. Musiała pożyczyć pieniądze od znajomych i z karty kredytowej. Bilety na 17 stycznia oczywiście przepadły.

"Nie byliśmy w stanie wraz z dziećmi wrócić do naszego miejsca zamieszkania w Anglii do piątku, 21 stycznia. Wiązało się to również z ogromnym stresem dla mnie i dla moich dzieci, opuszczeniem pracy i szkoły do końca tygodnia i ogromnymi kosztami finansowymi" - mówi pasażerka.

Kobieta musiała wziąć bezpłatny urlop w pracy, opłacić parking dla auta zaparkowanego w Anglii, wykupić kolejne bilety lotnicze i kolejne testy na Covid-19, zapłacić karę w szkole za absencję dzieci oraz koszty utrzymania tych kilka dni w Polsce. Według jej wyliczeń straty sięgają nawet 9000 zł. Domaga się zadośćuczynienia za te straty.

Jak doszło do tej sytuacji?

"Wykonując test odpłatnie, laboratorium jest zobowiązane do wprowadzenia danych do systemu. Mogą je w każdej chwili wprowadzić, są gwarantem, że test został wykonany - mówi Magdalena Odrowąż-Mieszkowska z wojewódzkiej stacji Sanitarno-Epidemiologiczna we Wrocławiu - jeśli pracownik laboratorium wpisze negatywny wynik, to jest on od razu widoczny dla wszystkich".

"Obowiązek odbycia kwarantanny uznaje się za zrealizowany z chwilą wprowadzenia negatywnego wyniku testu do sytemu EWP przez laboratorium wykonujące badanie. W związku z powyższym kwarantanna może zostać zniesiona w momencie wpisania przez laboratorium wyniku badania do systemu EWP" - przypomina Mieszkowska.

Testy pani Magdaleny i jej dzieci wykonane były w laboratorium, za które odpowiada wrocławskie lotnisko, a potwierdzenie negatywnego wyniku testu, który pasażerka otrzymała z laboratorium, wystawione jest na papierze z logo i pieczęcią lotniska. Z relacji pasażerki wynika, że wraz z testem negatywnym przy przekraczaniu granicy, podała funkcjonariuszowi tylko adres pobytu. O numer telefonu nikt nie pytał.

Jak informuje Port Lotniczy Wrocław, procedura jest prosta. Pasażer przylatuje do Polski z Anglii, wykonuje test na obecność koronawirusa 24 godziny przed przekroczeniem granicy, podczas odprawy granicznej okazuje wynik tekstu funkcjonariuszowi Straży Granicznej. Gdy pasażer jest zaszczepiony, a wynik testu jest negatywny, pasażer nie podlega kwarantannie. W tym konkretnym przypadku mamy właśnie taką sytuację - wynik testu był negatywny, pasażerka była zaszczepiona, a więc nie podlegała obowiązkowi kwarantanny. Błąd funkcjonariusza Straży Granicznej polegał na tym, że wbrew obowiązującym przepisom wpisał, niestety, pasażerkę na kwarantannę. Sprawa powinna więc zostać skierowana bezpośrednio do Straży Granicznej, także w kwestii wszelkich ewentualnych roszczeń.[/cyt]

Według Portu Lotniczego Wrocław, w takiej właśnie sytuacji była pani Magdalena. Test wykonany był przed przekroczeniem Polskiej granicy. Oznacza to, że dane o wyniku testu okazane funkcjonariuszowi straży granicznej powinien wprowadzić do systemu jako brak kwarantanny. Gdyby pani Magdalena zrobiła test w ciągu 3 godzin od przekroczenia granicy, co również jest możliwe, to straż graniczna wpisałaby automatycznie kwarantannę. W takim przypadku, anulowanie kwarantanny następuje po otrzymaniu negatywnego wyniku testu, te informacje wprowadzane są do systemu już przez laboratorium na lotnisku.

Major Joanna Konieczniak, rzecznik prasowy komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej obsługującej wrocławskie lotnisko, tłumaczy, że przy odprawie sprawdzane są dane z systemu informatycznego, z którego korzysta także sanepid i inne służby. Jeżeli jest tam informacja o kwarantannie, to pasażer do samolotu nie wsiądzie. Przyznaje, że skargę od pani Magdaleny otrzymali. Zapewnia, że sprawa jest wyjaśniana i w ciągu 30 dni od jej otrzymania będzie przekazana decyzja.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany