Klient pożyczył 218 tys. złotych. Spóźnił się z zapłatą dwóch rat. Bank zażądał natychmiastowej spłaty całości kredytu!
W sądzie bank przedstawił wyciąg ze swoich ksiąg, z których wynikało że jego roszczenia wynoszą w sumie 209 tys. zł i wnosił o wydanie zaocznego wyroku. Sąd ma taką możliwość, gdy pozwany, w tym przypadku dłużnik, nie złożył w terminie odpowiedzi na pozew - tak było w tym przypadku. Jednak sąd miał wątpliwości co do prawidłowego działania banku. Wiedział bowiem, ze ten bank w innych postępowaniach nieprawidłowo dokonywał wypowiedzeń umów, które w rezultacie były oddalane.
W tej sytuacji zażądał od przedstawiciela banku uzupełnienia złożonej dokumentacji o poprzedzające wypowiedzenie wezwanie dłużnika do zapłaty. Takiego dokumentu z banku nie otrzymał. Nie otrzymał także dokumentu informującego dłużnika o możliwości wystąpienia o restrukturyzację długu, a jest on wymagany przez Prawo Bankowe. Stwierdził, że wierzyciel zachował się w tej sprawie nieprofesjonalne. W tej sytuacji i ten pozew oddalił.