Klęska koszykarek Widzewa

To było zaległe spotkanie dziesiątej kolejki ekstraklasy. Niestety, zakończyło się klęską Widzewa.
Łodzianki bardzo słabo zaczęły wczorajszy pojedynek. Po dwóch minutach gdynianki wygrywały 5:0. Pierwsze punkty w tym spotkaniu zdobyła dla widzewianek Angela Beadle i było 2:5. W piątej minucie trafiła Carolyn Swords i przyjezdna drużyna wygrywała 12:2. Po chwili celny rzut Aleksandry Pawlak, po zbiórce, dał gospodyniom czwarty punkt w tym meczu. Nie na wiele się to zdało, bo przewagę nadal miały zawodniczki Basketu 90 Gdynia i systematycznie powiększały przewagę. Ponownie trafiła Swords i łodzianki przegrywały 7:18, a pierwszą kwartę 9:22.
Także początek drugiej ćwiartki pojedynku zdecydowanie należał do zawodniczek z Wybrzeża. Już po kilku minutach wygrywały 34:16. Sytuacja łódzkiej drużyny stawała się bardzo trudna. Po kwadransie zmagań na parkiecie gdynianki prowadziły 41:19, by wygrać pierwszą część meczu 48:25. Zanosiło się na pogrom. W 22 minucie spotkania drużyna gości wygrywała 50:27 i już w tym momencie było wiadomo, że drużyna trenera Dariusza Raczyńskiego nie zwojuje wiele (w trzeciej kwarcie zdobyły tylko sześć punktów). Jedyną niewiadomą były rozmiary zwycięstwa gdynianek.

Cosinus Widzew Łódź – Basket 90 Gdynia 45:74 (9:22, 16:26, 6:20, 14:6)

Widzew: Sylwia Bujniak 2 , Anna Kudelska, Magdalena Pisera 11 , Angela Beadle 8 , Julia Drop 10, Klaudia Gertchen 3,
Magdalena Ratajczak 3, Wiktoria Zapart 4, Aleksandra Pawlak 2, Roddreka Rogers 2, Kinga Dzierbicka
Najwięcej dla Basketu: Carolyn Swords 18, Jelena Skerović 11, Monika Grigalauskyte 15.