Nie wolno jednak zapominać o tym, że kilka innych drużyn z czołówki jest poważnie zainteresowanych awansem do pierwszej ligi. Mam na myśli zespoły, które są na to gotowe pod względem organizacyjnym.
Mimo dwóch słabszych tegorocznych meczów (0:5 z Elaną oraz 1:2 z Widzewem), do tego grona z pewnością można zaliczyć zajmującego drugą pozycję w tabeli Górnika Łęczna. To naprawdę mocna ekipa. Zresztą sami działacze z Lubelszczyzny potwierdzili właśnie, że mają pełne zaufanie do trenera Kamila Kieresia. Przedłużyli z nim bowiem (podobnie jak z resztą sztabu szkoleniowego) umowy do końca sezonu 2020/2021).
Na tym jednak nie koniec. W żadnym razie widzewiacy nie powinni lekceważyć plasujących się na kolejnych miejscach GKS Katowice i Resovii Rzeszów. Nie tylko z tego powodu, że zagrają z nimi na Górnym Śląsku i na Podkarpaciu.
Trzeba więc być wyjątkowo skoncentrowanym, żeby nie doszło do nerwowej sytuacji.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?