Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy przeklinają nową organizację ruchu na terenie SM im. Chrobrego

(izj)
Maciej Stanik
- To jakaś paranoja. Totalny kretynizm. Głupota i absurd! - denerwowali się przez cały weekend kierowcy, którzy musieli przejechać przez widzewskie osiedle administrowane przez spółdzielnię mieszkaniową im. Bolesława Chrobrego.

W piątek zakończono tam ustawianie mnóstwa znaków drogowych wprowadzających nową organizację ruchu. Zgodnie z nią wszystkie drogi są teraz jednokierunkowe, a na całym osiedlu obowiązuje tzw. strefa zamieszkania.
Zmiana kosztowała 120 tys. zł (z przygotowaniem projektu, zakupem i instalacją oznaczeń). Według szefostwa spółdzielni, nowe zasady miały usprawnić ruch na osiedlu. Zmotoryzowani są jednak wściekli i jeżdżą po staremu.

- Istny las znaków mamy tutaj teraz - mówi Ryszard Jędrzejczyk, lokator z bloku przy ul. Gogola 1. - Chwila nieuwagi i już się jakiś przegapi. Żeby one jakoś logicznie były poustawiane, nie byłoby takiego problemu, ale tu nic z tego. Pod niektóre bloki nie da się podjechać zgodnie z tymi nowymi regułami, a przecież są przy nich niedawno pobudowane miejsca parkingowe.
- Gdyby trzymać się przepisów, to by wyjechać spod części budynków na ul. Przybyszewskiego, trzeba okrążyć pół osiedla - mówi Łukasz Zatylny z bloku przy ul. Czajkowskiego 5. - Niektóre uliczki oznaczono jako ślepe, a można nimi z osiedla wyjechać.
Znaki oznaczające strefę zamieszkania, ustawiono przy każdym wjeździe na teren osiedla. Wymuszają one obowiązek parkowania tylko w wyznaczonych miejscach, jazdę z maksymalną prędkością do 20 km/h i pierwszeństwo pieszych na całej szerokości jezdni. Tymczasem, jak twierdzą mieszkańcy, miejsc spełniających przepisy jest niewiele, dlatego każdy stara się parkować, gdzie popadnie.
Jan Królak, prezes zarządu SM im. Chrobrego jest z organizacji ruchu zadowolony.
- Na osiedlu drogi są dość wąskie - twierdzi. - Pojawiały się problemy, by dwa auta mogły się minąć. Teraz takiego kłopotu nie będzie i pieszym będzie łatwiej.
Niezmotoryzowanym lokatorom osiedla pomysł spółdzielni przypadł do gustu.
- Po dziurki w nosie mam już kierowców, którzy parkują na chodnikach, zajmując je w całości - mówi pani Magda z bloku przy ul. Gorkiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany