Kierowcy parkują na… postojach. Taksówkarze oburzeni!

Mistrz wyprzedzania! O włos od zderzenia czołowego - FILM

– To się dzieje nagminnie, m.in. pod supermarketem u zbiegu ul. Kilińskiego i al. Piłsudskiego, przy ul. Wólczańskiej naprzeciwko szpitala im. Pirogowa i pod szpitalem im. Kopernika – żali się Krzysztof Kupczyński, taksówkarz z 19-letnim stażem. – Staramy się tłumaczyć kierowcom, że blokują nam miejsce pracy. Najczęściej jednak niewiele to daje.
– Gdy delikwent nie chce odjechać z postoju, wzywamy straż miejską, problem w tym, że niezbyt chętnie przyjeżdża do takich interwencji – dodaje Tadeusz Kolasiński, taksówkarz z 25-letnim stażem. – Kiedyś dyżurna przekazała mi wprost, że nie mają ludzi.

Są wyniki sekcji zwłok pacjentki, której wycięli trzustkę... przez przypadek

– Jeżeli postój znajduje się przy drodze miejskiej, zawsze podejmujemy interwencję, zdarza się jednak, że zanim dotrzemy na miejsce, zarówno sprawca, jak i osoba wzywająca patrol po prostu odjeżdża – mówi Radosław Kluska, rzecznik straży miejskiej. – Jeżeli zaś postój znajduje się na terenie prywatnym, np. za szlabanem prowadzącym na teren szpitala, niewiele możemy zrobić.