Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowca tira zatruł się jadem kiełbasianym. Inspekcja sanitarna wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Liliana Bogusiak-Jóźwiak
archiwum polskapress
Kierowca tira spod Kutna, który zatruł się jadem kiełbasianym, trafił do szpitala im. Wł. Biegańskiego. Toksyna jadu kiełbasianego jest najbardziej śmiercionośną trucizną bakteryjną (umiera od 10 do 25 proc. zakażonych).

- Pacjent otrzymał surowicę - informuje Emilia Walas-Frankiewicz, rzecznik szpitala.

Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Kutnie wszczęła postępowanie, które ma wyjaśnić, czym i gdzie zatruł się mężczyzna.

- Pacjent jest półprzytomny, więc na razie nie udzieli nam informacji o tym, co i gdzie spożywał. Musimy poczekać, aż jego stan się poprawi - mówi Maciej Walczak z kutnowskiego sanepidu.

Do zatruć jadem kiełbasianym w Polsce dochodzi niezmiernie rzadko. W Łodzi od lat nie było takiego przypadku. W ubiegłym roku na terenie naszego województwa doszło do jednego zatrucia. Rok wcześniej do trzech. Wiele zatruć, ponad sto rocznie, od kilku lat odnotowywanych jest natomiast na Ukrainie.

Objawy zatrucia jadem kiełbasianym pojawiają się w czasie od kilku godzin do kilku dni po spożyciu produktów zawierających laseczki jadu kiełbasianego. Poza objawami z przewodu pokarmowego - nudności, wymioty, zaparcia - występują również objawy ze strony układu neurologicznego - osłabienie niektórych grup mięśni, opadanie powiek, podwójne widzenie. Zatrucie może doprowadzić do niewydolności oddechowej, zachłystowego zapalenia płuc lub zatrzymania akcji serca. Leczenie polega na podaniu surowicy, która kosztuje 20 tys. zł.

Do zatrucia jadem kiełbasianym może dojść także po spożyciu... warzyw, ryb lub serów. Inspektorzy sanepidu wspominają, że przed laty na liście produktów wywołujących takie zakażenia figurował popularny paprykarz szczeciński (składnikami były warzywa, głównie marchew, i ryba).

Mężczyzna utonął podczas spływu kajakowego na Warcie:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany