Funkcjonariusze zostali wezwani na stację paliw, bo właśnie tam zauważył, że 47-latek jest na bani. Gdy policjanci dotarli na miejsce, po oplu tigrze nie było już śladu. Na szczęście udało się go szybko dogonić. Pirat drogowy ignorował dawane mu przez policjantów podczas pościgu sygnały nakazujące zatrzymanie się. Pędził jak szalony. W pewnym momencie na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. Okazało się, że oplem podróżuje też pasażer. Mężczyzna został przewieziony do szpitala. 47-letni kierowca, mieszkaniec gminy Buczek, miał w organizmie 2,3 promila alkoholu. Dodatkowo nie posiadał prawo jazdy.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Piotr Gąsowski pokazuje w Polsacie drugą twarz?! Stroi fochy na młodszego kolegę
- Tak wygląda grób Krzysztofa Krawczyka tydzień przed rocznicą. Szczegół łamie serce
- Tak żyje po zwolnieniu z TVP. Dawno niewidziana Nowakowska przyłapana na mieście!
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!