Mimo że w ostatnich dniach wróciła zima, sypał śnieg i chwycił mróz, to jutro zacznie się astronomiczna wiosna. Przyjdzie o godz. 17.15 i potrwa dziewięćdziesiąt cztery dni - do 21 czerwca do godz. 12.07.
- Jej początek zapowiada się jednak wilgotny i chłodny, z temperaturą nie wyższą niż 5 st. C, w nocy z przymrozkami - zapowiada Zdzisław Cyganiak, obserwator przyrody.
W Wielkanoc temperatura może wzrosnąć, ale nie więcej niż do 12 st. C. Ze wstępnych prognoz długoterminowych wynika, że na ładną, słoneczną i ciepłą wiosnę trzeba będzie poczekać co najmniej do końca kwietnia.
Mróz wstrzymał wegetację, wcześniej w przyrodzie dało się już dostrzec oznaki zarania wiosny. Na wierzbach i leszczynach pojawiły się kotki, kwitły przebiśniegi, krokusy.