Kiedy łódzkie tramwaje pojadą szybciej i po nowych torach?

Miasto po raz kolejny chwali się modernizacjami sieci tramwajowej. To zupełnie nie przystaje jednak do odczuć pasażerów, którzy wciąż narzekają na bardzo długie podróże tramwajami, wielominutowe postoje pod światłami na skrzyżowaniach i dużą liczbę odcinków torowisk, które zamknięto ze względu na ich zły stan techniczny. Komunikacja zastępcza dodatkowo wydłuża podróże i naraża na uciążliwe przesiadki.

Łódzki magistrat przygotował mapkę, na które zaznaczono linie już zmodernizowane, obecnie rewitalizowane oraz te, które na remonty wciąż czekają. Co ciekawe za linię po modernizacji uznano tę na Teofilowie, gdzie latem wymieniono fragmenty szyn w najbardziej zniszczonych miejscach oraz słupy trakcyjne, które groziły przewróceniem się na tramwaj. Trudno to nazwać modernizacją, to raczej łatanie dziur i przedłużanie życia nieremontowanej od lat 80. ważnej trasy tramwajowej.

Obecnie prace przy wymianie starych torowisk toczą się na ulicach Północnej, Wojska Polskiego, Legionów, Konstantynowskiej i Rydza - Śmigłego. Na remont czekają linie na Marysin, Kurczaki, Zdrowie, Koziny, ul. Niższą oraz fragment trasy na Stoki. Na razie nie znamy terminów rozpoczęcia robót.

– Obecnie tworzone są założenia remontów torowisk na ul. Zielonej, Srebrzyńskiej, dalszym odcinku ul. Legionów, Rzgowskiej, Franciszkańskiej, czy Warszawskiej. Tworzymy koncepcje i składamy wnioski o dofinansowania, aby w perspektywie najbliższych lat, po pozyskaniu środków finansowych, wszystkie wymagające realizacji torowiska, zostały w mieście zmodernizowane – informuje Urząd Miasta Łodzi.