Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibu Vicuna: Na boisku widziałem dużo indywidualności, ale mało cierpliwości

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
Kibu Vicuna ma się nad czym zastanawiać
Kibu Vicuna ma się nad czym zastanawiać grzegorz gałasiński
Pierwszoligowi piłkarze ŁKS ulegli w Łodzi Resovii Rzeszów 0:3. Nic więc dziwnego, że szkoleniowiec ełkaesiaków Kibu Vicuna nie miał zbyt wiele powodów do zadowolenia, mówiąc najdelikatniej.

- Resovia była lepszą drużyną. To był nasz zdecydowanie najgorszy mecz od kiedy jestem w tym klubie. Nie zaczęliśmy słabo, ale po pierwszej bramce nie graliśmy już tak, jak chcieliśmy. Nie wyglądaliśmy jak zespół, przegrywaliśmy dużo pojedynków. W ataku widziałem dużo indywidualności, ale mało cierpliwości. W tej drużynie jest wielu liderów - Rozwandowicz, Tosik, Marciniak, Dąbrowski, Pirulo czy Kozioł, ale tym razem w całej drużynie brakowało charakteru, kiedy przegrywaliśmy. Taka drużyna, jak ŁKS w momencie, w którym przegrywa może być silniejsza, przede wszystkim pod względem mentalnym. To był taki mecz, że nawet kiedy mieliśmy dobrą okazję, to wybronił ją bardzo dobrze bramkarz rywali, wszystko po prostu poszło źle. Teraz chcemy skoncentrować się na naszym najbliższym meczu i na tym, żeby dobrze, optymalnie się do niego przygotować. Wierzę w tę drużynę. Mamy bardzo dobrych piłkarzy, ale naprawdę musimy grać bardziej zespołowo - stwierdził Vicuna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany