Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibole łódzkiej drużyny ostrzelani! Chcieli przejechać policjantów! Złapano ośmiu... [FILM, zdjęcia]

(tj)
W drugi dzień świąt przed godz. 22 policjanci strzelali na ul. Stokowskiej do uciekających samochodami kiboli, którzy chwilę wcześniej próbowali przejechać interweniujących funkcjonariuszy. Ostrzelani uciekli i wciąż są poszukiwani.

Po godz. 21 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Łodzi otrzymał sygnał, że grupa kilku, a może nawet kilkunastu mężczyzn w kominiarkach przerzuca odpalone race na teren aresztu śledczego przy ul. Smutnej.

– Trwało to zaledwie kilka minut. Na teren aresztu wpadły dwie race – mówi kpt. Bartłomiej Turbiarz, rzecznik prasowy Okręgowej Służby Więziennej w Łodzi. – Dowódca zmiany natychmiast o sytuacji poinformował policję. Grupa, która je rzucała, pobiegła w kierunku pobliskich działek. Osadzeni, wśród których też są kibole, nie zareagowali na ten incydent.
Zamaskowani mężczyźni, którzy przerzucali race, zaparkowali kilka swoich aut na ul. Stokowskiej, w odległości nie więcej niż 200 – 250 metrów od murów aresztu. Aby dostać się do nich, musieli tylko przejść przez tory kolejowe. Gdy wsiadali do samochodów, pojawił się radiowóz. Policjantka i policjant wysiedli, aby ich wylegitymować.

– Kierowcy na komendę „stój, policja” wyłączyli silniki, ale gdy policjanci podchodzili do ich samochodów, nagle włączyli oślepiające światła i z impetem ruszyli na funkcjonariuszy – mówi mł. insp. Joanna Kącka, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Łodzi. – Oboje w ostatniej chwili odskoczyli, natychmiast też sięgnęli po broń.

Policjanci najpierw strzelali w powietrze, po chwili w kierunku uciekających samochodów, które jednak się nie zatrzymały. Na miejscu pozostały trzy auta i ośmiu kiboli, którym nie udało się odjechać. Wszyscy zostali skuci i odwiezieni na komisariat. Niektórzy są już znani policji i mają bogate kartoteki.
– Pozostałe osoby wciąż są przez nas poszukiwane – dodaje mł. insp. Joanna Kącka.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, zatrzymani kibole to sympatycy drużyny Widzewa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany