Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibice Widzewa czekają na kolejne bramki

Jan Hofman
Piłkarze Widzewa niedzielnym meczem z Andrespolią zakończą 35. kolejkę sezonu czwartej ligi. Łódzcy piłkarze imponują wiosną skutecznością.

Przed piłkarzami czwartej ligi trzydziesta piąta kolejka sezonu. Tym razem widzewiacy grać będą przed własną publicznością. W niedzielę o godz. 17 na stadionie łódzkiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego przy ul. Milionowej podopieczni trenera Marcina Płuski zmierzą się z Andrespolią Wiśniowa Góra. Warto przyjść na mecz, bo Widzew znów jest na fali, o czym świadczy łatwe i przekonujące zwycięstwo w środowym meczu ligowym z Mazovią Rawa Mazowiecka (5:0).

Trudno przypuszczać, aby łodzian zdołała powstrzymać Andrespolia, choć należy podkreślić, że najbliższy rywal w minionej kolejce zaprezentował niezłą skuteczność i pokonał na własnym stadionie 4:0 Zawiszę Pajęczno.

Skoro już jesteśmy przy umiejętności zdobywania bramek, to warto odnotować progres, jaki wiosną odnotowała łódzka drużyna. Łodzianie rundę jesienną zakończyli z dorobkiem 27 goli i na tle ówczesnego lidera KS Paradyż (46 bramek) i wicelidera GKS II Bełchatów (48) wypadli bardzo blado. Teraz bilans prezentuje się znacznie okazalej. W piętnastu wiosennych seriach mistrzowskich zawodnicy drużyny z al. Piłsudskiego zdobyli już 49 goli, a więc o dwadzieścia dwa więcej niż w dziewiętnastu spotkaniach pierwszej części sezonu! Nie ma się zatem co dziwić, że meczowa średnia jest imponująca i wynosi 3,2 bramki. Okazuje się jednak, że jeśli widzewiacy myślą o całkowitym zdominowaniu rozgrywek w tym sezonie, to nadal powinni strzelać dużo goli.

Po 34. kolejkach mistrzowskich w klasyfikacji najskuteczniejszych prowadzi GKS II - 79 goli, jednego mniej na koncie ma KS Paradyż, a łodzianie są na trzecim miejscu z 76 bramkami.

Trzeba zatem walczyć w niedzielę i spróbować przeskoczyć rywali. Bez wątpienia kibice to docenią!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany