A to z prostej przyczyny. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że obecni sternicy ŁKS wpisali się w niechlubną historię klubu z al. Unii. Znów firmowym znakiem ełkaesiaków stają się poważne długi, a o operacjach finansowych spółki mówi się w złym kontekście.
Tomasz Wieszczycki i Tomasz Kłos, byli już współpracownicy Keniga i Urbanowicza, wytoczyli ciężkie działa twierdząc, że szefowie nie interesują się piłkarską drużyną i co gorsza na własne konta przelewają pieniądze z praw do transmisji telewizyjnych.
Właściciel ŁKS próbuje się bronić i twierdzi, że musiał zdecydować się na taki krok, by ratować twarz i pieniądze wspówłaścicieli firmy Tilia, której jest prezesem. Kenig lamentuje, że sytuacja w klubie zawsze była trudna. To prawda, kiedy jednak decydował się na biznes pod nazwą ŁKS, zapewniał, że z nową generacją będzie inaczej, lepiej i ciekawiej. Miało być profesjonalnie. Niestety, skończyło się na obietnicach i dlatego wróciły stare koszmary.
Więcej w czwartkowym dodatku sportowym
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas
- Rozanielona Kinga Duda wije sobie nowe gniazdko w Warszawie! ZDJĘCIA TYLKO U NAS