Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kazimierz Moskal, trener piłkarzy ŁKS: Też mnie zwalniano po meczu derbowym WIDEO

Jan Hofman
Jan Hofman
Krzysztof Szymczak
Krzysztof Szymczak
Wideo
od 16 lat
Zaplanowany na sobotę derbowy mecz Widzew Łódź - ŁKS będzie jednym z wydarzeń 4. kolejki piłkarskiej ekstraklasy, Oto co przed meczem, który rozegrany zostanie na stadionie przy al. Piłsudskiego powiedział szkoleniowiec ełkaesiaków.

Kazimierz Moskal, trener piłkarzy ŁKS: - Choć prowadziłem ponad sto spotkań piłkarzy ŁKS, to na pewno sobotni z Widzewem jest wyjątkowy dla mnie, choć pewnie też dla kibiców. To są derby Łodzi i na dodatek w ekstraklasie, a to wszystko przemawia za wyjątkowością takiego spotkania. Takie mecze wzbudzają dużo emocji, ale to nic dziwnego. Każdy z piłkarzy zdaje sobie sprawę, jakiego kalibru jest to spotkanie. Jeśli się gra w jednym z łódzkich klubów, to takie spotkanie jest wielkim wydarzeniem. Sytuacja zdrowotna przed derbami jest całkiem dobra. Wykluczony jest jedynie występ Bartka Szeligi. Przeanalizowaliśmy grę Widzewa, ale derby to są derby. Należy się spodziewać wszystkiego.

W pierwszych dwóch meczach grali doświadczeni piłkarze Adam Marciniak i Nacho Monsalwe, w ostatnim postawią pan na debiutantów - Adriena Louveau i Marcina Flisa. Jak będzie w spotkaniu z Widzewem?

Niektórzy taką sytuację nazywają desperacją, ale są też tacy, którzy mówią o odwadze.

Zatem, na które z tych określeń zdecyduje się pan w sobotę?

Ja chcę być odważnym szkoleniowcem.

Jak porówna pan hiszpańskie duety w ŁKS i Widzewie?

Na pewno w obydwu klubach są troszeczkę inni zawodnicy. U nasz Piruolo u Ramireza są stworzeni bardziej do gry kombinacyjnej i do nich porównam Frana Alvarez. Z kolei Jordi Sanchez to klasyczna dziewiątka.

Nie można wykluczyć sytuacji, że zwycięstwo pańskiej drużyny pozbawi pracy widzewskiego szkoleniowca.

Przeżyłem już coś takiego, że po derbach zostałem zwolniony. W tym przypadku to byłaby chora sytuacja. Jeśli już po drugiej kolejce nowego sezonu myśli się o zmianie trenera i szuka jego następcy, to nazwałby to aktem desperacji.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany