Kazimierz Moskal, trener piłkarzy ŁKS: Bez Pirulo istniało życie

Kazimierz Moskal (trener piłkarzy ŁKS): - Trudno o trafną czy jednoznaczną ocenę Zagłębia. Jeżeli nawet przytrafiła się ta wysoka porażka w Rzeszowie, potem zmiana trenera i zwycięstwo z Ruchem, s Chojnicach wywalczyli ledwie punkt. Są w takiej sytuacji, że każdy punkt dla nich jest na wagę „być albo nie być”. Stąd spodziewamy się twardego i nieustępliwego spotkania z ich strony. Grają u siebie, przed własną publicznością i na pewno nie położą się na boisku.

W łódzkiej drużynie zabraknie Pirulo i Kowalczyka.

– Bez Pirulo istniało życie, choćby w Katowicach na zakończenie rundy jesiennej - dodaje MOskal. - Natomiast do tego dochodzi Kowalczyk. Ci ludzie, których mamy po to trenują i po to są pod prądem, żeby w takich momentach pokazali pełnię swoich możliwości i na to bardzo liczę. Ja z reguły nie narzekam na takie sytuacje które gdzieś tam się dzieją – czyli kartki, kontuzje. To jest chleb powszedni. Biadolenie, w takich sytuacjach, jest nie w moim stylu, ale też wydaje mi się pozostali zawodnicy mogliby to źle odbierać. Jeśli mamy kadrę ponad 20-osobową, to ci zawodnicy powinni być na tyle przygotowani, żeby w danym meczu czy w danej części sezonu, móc spokojnie zastąpić tych, którzy do tej pory byli podstawowymi zawodnikami.
Nie zamierzam ułatwiać rywalom zadania i nie powiem, kot zagra od pierwszej minuty. To rywale muszą się nagłowić, kto ewentualnie może wystąpić w tym spotkaniu. Gramy tak prosty futbol, że nie ma niespodzianek.