Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kazimierz Moskal: Mimo nerwów w końcówce trudno nie być zadowolonym

(bart)
Kazimierz Moskal był w dobrym humorze po ostatnim gwizdku sędziego
Kazimierz Moskal był w dobrym humorze po ostatnim gwizdku sędziego krzysztof szymczak
W meczu piłkarskiej ekstraklasy ŁKS pokonał w Łodzi Raków Częstochowa 2:0. Oto, co po spotkaniu powiedzieli szkoleniowcy obu zespołów.

Kazimierz Moskal (trener ŁKS): - Gratuluję moim zawodnikom. Mimo nerwów w końcówce tego meczu, trudno nie być zadowolonym. Zawsze można znaleźć coś, co moglibyśmy poprawić, ale nie przesadzajmy. Nie będziemy się czepiać. Właśnie tak chcieliśmy grać. Udało nam się strzelić dwa gole. W pewnym sensie sami sprokurowaliśmy te sytuacje, które miał Raków, ale nic im nie ,,wpadło''. Byliśmy zespołem konkretnym i dojrzałym. Szkoda tego karnego, gdyby padł gol, grałoby nam się znacznie łatwiej. Łukasz Sekulski był pierwszym zawodnikiem wyznaczonym do strzelania, ale nie możemy zapominać o zasadzie, że raczej ten, kto jest faulowany nie powinien wykonywać ,,jedenastki". Trudno, stało się, jak się stało. Postawiłem na Łukasza, a nie na Rafała Kujawę, bowiem dobrze wyglądał podczas treningów. We wtorek gramy w Pucharze Polski, w niedzielę z Jagiellonią Białystok, każdy będzie miał swoją szansę.

Marek Papszun (trener Rakowa): - Mieliśmy swój plan na ten mecz. Spodziewałem się trudnego starcia. Miałem bowiem świadomość, że drużyna ŁKS jest znacznie silniejsza, niż mówi to tabela ekstraklasy. Tym razem akurat zawiodło to, co jest zwykle naszą mocną stroną, czyli dobra organizacja, duże zaangażowanie i walka o każdy centymetr boiska. Będziemy musieli o tym porozmawiać. Paradoksalnie, w drugiej części gry mieliśmy cztery bardzo dobre sytuacje, a nie przypominam sobie, by ŁKS tyle stworzył. Można było coś więcej wycisnąć. Po dwóch wygranych przegrywamy i trzeba walczyć o nową serię i o punkty, bo ta liga jest wyrównana.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany