Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Każdy mecz rugbistów Budowlanych jest na wagę medalu

(bap)
Emil Kowalewski pozostał liderem naszego rankingu.
Emil Kowalewski pozostał liderem naszego rankingu. Grzegorz Gałasiński
Już w pierwszym meczu grupy mistrzowskiej ekstraligi rugbiści Master Pharm Budowlani przekonali się, jak trudna w tym sezonie będzie rywalizacja o medal. Po pokonaniu Ogniwa Sopot w niedzielę zmierzą się w Gdańsku z Lechią.

Łodzianie na własnym boisku wygrali 25:20 z Ogniwem, ale to zwycięstwo przyszło im z dużym trudem.

– Z jednej strony pokazaliśmy charakter, bo przegrywaliśmy już 8:20, ale z drugiej popełniliśmy dużo błędów i dlatego ten mecz był taki nerwowy – podsumowuje trener Przemysław Szyburski.

– Mówiłem chłopakom, że teraz czekają nas same trudne pojedynki i to się potwierdziło. W tej grupie rywalizują cztery drużyny będące na podobnym poziomie i każda z nich chce zdobyć medal.

W starciu z Ogniwem najlepiej według sztabu szkoleniowego spisali się Tom Mchedlidze, Maciej Wilczyński i Tomasz Kozakiewicz. Ta trójka w naszym plebiscycie na najlepszego łódzkiego rugbistę otrzymała najwyższe noty (7). Liderem pozostał Emil Kowalewski.

Noty rugbistów Budowlanych za mecz z Ogniwem Sopot (25:20): Grabski 6, Szulc (50, Pędziwiatr 4), Mchedlidze 7, Rowiński 5, Karpiński II 6, Kowalewski 6, Justyński 6, Mirosz 6, Wilczyński 7, Żórawski 6 (75, Szczukocki), Grabowski 6, Dułka 6, Kozakiewicz 7, Orłowski 6, M. Krześniak 5.

W łódzkim klubie wszyscy są już myślami przy niedzielnej rywalizacji w Gdańsku z Lechią (godz. 14.30). Łodzianie w tym sezonie już raz wygrali na boisku mistrzów Polski (9:3), ale teraz czeka ich trudniejsza przeprawa. Do składu Budowlanych wróci jednak kilku zawodników, których zabrakło w starciu z Ogniwem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany