Pewnie teraz piosenkarka ociepla wizerunek, dlatego udzieliła wywiadu dla „Wprost”.
- Jestem normalną babką, której praca akurat polega na tym, że wychodzi na scenę - mówi Kayah. - Moje życie nie różni się jednak za bardzo od innych. Prowadzę dom, mam obowiązki jak inne panie, troski i harmonogram, który dodatkowo muszę układać i nim zarządzać zgodnie z planem koncertowym. Lubię gotować, przyjmować gości, choć rzadko mam na to czas, przez co cierpią moje przyjaźnie. Mam wieczne poczucie winy, że za mało czasu poświęcam rodzinie, domowi, psu, że mam jakieś zaległości… Najbardziej lubię poczucie, że wszystko jest na swoim miejscu, a wokoło trwa zadowolenie. Nie znoszę pośpiechu i braków, a o te nietrudno.
ZOBACZ ZDJĘCIA - KAYAH NA GORĄCYCH FOTOGRAFIACH - KLIKNIJ W GALERIĘ ZDJĘĆ
Tulia znowu w kwartecie i to jakim! Mlynkova zasila zespół!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?