Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katastrofa Aribusa A320. Andreas Lubitz wsypal kapitanowi do kawy lek moczopędny

(aip)
Według niemieckich mediów, drugi pilot Andreas Lubitz, który celowo spowodował katastrofę Airbusa A320 w Alpach, wsypał kapitanowi do kawy lek moczopędny. Środek spowodował, że pilot musiał opuścić kokpit, aby pójść do toalety.

RESTAURACJA MŁYN BYTÓW KUCHENNE REWOLUCJE GESSLER [MENU]

Wyniki Lotto 09.04.2015 - kumulacja 30 mln zł. Sprawdź wyniki losowania (WYNIKI LOTTO i LOTTO PLUS)

Jak podaje "The Times", informację opublikował niemiecki portal informacyjny Express.de, który powoływał się na ustalenia śledczych. Rewizja komputera 27-letniego Andreasa Lubitza ujawniła, że miał on przed katastrofą poszukiwać w internecie informacji na temat środków moczopędnych.

24 marca, w dniu katastrofy, Niemiec podał kapitanowi Patrickowi Sondenheimerowi lek, aby pozbyć się go z kokpitu - informuje "The Times". Środek miał zostać dosypany mu do napoju, prawdopodobnie kawy. Wtedy Lubitz zatrzasnął drzwi i rozpoczął proces obniżania maszyny. Mimo prób, kapitanowi nie udało się z powrotem dostać do kokpitu samolotu linii Germanwings.

Sprzęt elektroniczny Lubitza jest wciąż badany przez policję. Według śledczych, może on dostarczyć więcej danych, które ujawnią, dlaczego pilot spowodował katastrofę. Jak podaje "The Times", prokuratorzy nie skomentowali dotychczas tych doniesień. W przyszłym tygodniu mają zostać ujawnione kolejne informacje z komputera drugiego pilota.

17 kwietnia w katedrze w Kolonii odbędzie się uroczysta ceremonia ku pamięci wszystkich ofiar katastrofy. Według "The Times", Lufthansa, do której należy linia lotnicza Germanwings, zakazała pilotom zakładać mundurów, które mogą wywołać w rodzinach ofiar stres i niepokój.

Airbus A320 leciał z Dusseldorfu do Barcelony, spadł we francuskich Alpach. Zginęli wszyscy, którzy znajdowali się na pokładzie maszyny - 144 pasażerów i 6 członków załogi, w tym Andreas Lubitz. 27-letni drugi pilot miał zataić przed pracodawcami fakt, że leczył się psychiatrycznie. Najprawdopodobniej miał on depresję i myśli samobójcze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany