Po zakończeniu spektaklu na scenę wszedł mężczyzna, padł na kolana i wręczył pierścionek i pęk róż. Okazało się, że to jej ukochany, który poprosił ją o rękę Aktorka była wzruszona, ale nie pochwaliła się pierścionkiem, tylko wtulona w Jarosława Bienieckiego zeszła ze sceny. Fanom pokazała zdjęcie kwiatów na Instagramie.„Ależ to była sobota ....nie zapomnę nigdy Kochanie" napisała pod fotografią. A Bieniecki zdradził: „183 róże po 183 dniach od pierwszej randki...".Jej ukochany jest prezesem firmy organizującej biegi ekstremalne i sześciokrotnym medalistą mistrzostw Polski w wyścigach długodystansowych. Połączyła ich sportowa pasja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?