– Ale wiecie, że to już nie jest o Łodzi? – od takiego prowokacyjnego pytania rozpoczęła roześmiana Bonda spotkanie z mediami. – Historia Saszy zaczęła się w Trójmieście i tam musi się skończyć, tak więc przepraszam za to wszystkich mieszkańców Łodzi. Aczkolwiek są elementy łódzkie w „Pająku”, nawet pewien wątek z „Lampionów” jest w nowej książce rozwijany – dodała tajemniczo autorka nie chcąc zdradzać szczegółów nowej powieści i zapewniając jednocześnie, że w ostatniej powieści cyklu ujawnia wszystkie tajemnice Załuskiej.
- To była najtrudniejsza moja książka - mówi Bonda. - Kiedyś myślałam, że "Okularnik" był najtrudniejszy. Potem, że "Lampiony" były najtrudniejsze. Chyba najbliżej prawdy jest stwierdzenie, że najtrudniejsza jest ta ostatnia książka. O tej akurat jest mi trudno mówić, bo zaplanowałam taką jej konstrukcję, która kolejne karty tajemnic odkrywa powoli, pojedynczo.
Autorka zdradziła jedynie, że głównym wątkiem akcji "Czerwonego pająka" jest jest uprowadzenie córki głównej bohaterki, Saszy Załuskiej.
O godz. 18 Katarzyna Bonda weźmie udział w spotkaniu autorskim, które odbędzie się w Empiku łódzkiej Manufaktury.
Zobacz pogodę na kolejne dni:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?