Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karolina Derpieńska kontra Aneta Glam. Wymiana szczególnych... uprzejmości

Jan Hofman
Jan Hofman
Odnosimy wrażenie, że w światowym show-biznesie pojawiła się drapieżna, waleczna i wojownicza para Polek.

Jedna to oczywiście Caroline Derpienski, czyli urodzona dwadzieścia dwa lata temu w Białymstoku Karolina Derpieńska. Kobieta wyjechała do USA i tam stara się zrobić karierę modelki. Influencerka mieszka obecnie w Miami, podobnie Aneta Glam, znana z programu „Żony Miami”.

Panie, mówiąc delikatnie, nie darzą się sympatią, toteż ich internetowe wymiany zdań dalekie są od dyplomacji. Oto ostatni przykład.
Obydwie wybrały się na zawody Formuły 1.
Internauci zapytali Anetę, czy w luksusowym Paddock Clubie widziała 22-latkę.

- To nie klub dla oszustek; To klub prywatny, tylko dla prawdziwych VIP-ów - napisała Glam.

Odpowiedź pojawiła się niemal natychmiast.

- Nie chciałam się lansować w paddocku „dla miliarderów”, jak to babcia A. powiedziała, bo to obrzydliwe dziady udające bogatych, a pewnie na kredyt kupili bilety, żeby podrywać plastikowe babcie, jak pani A. - napisała Derpienski. I dodała: - Uważaj, bo wiem, że byłaś eskortą. Czy zarobiłaś chociaż centa swoją pracą nie od facetów w życiu? No nie. To nie wypowiadaj się na temat młodej uczciwej dziewczyny, bo daleko ci do mnie. (...) Babciu A., chcesz żebym wyłożyła twoją przeszłość? Wszystkich klientów? Na pewno twój sponsor (bo ani twoim narzeczonym, ani mężem nie jest) będzie happy!

Wielu jest zdania, że największym prywatnym osiągnięciem Anety Glam jest ślub z amerykańskim 71-letnim miliarderem. Dzięki temu, i po udziale w "Żonach Miami", osiągnęła status celebrytki. Program znany z TVN wypromował przebojową Polkę, która teraz bryluje na Instagramie

od 7 lat
Wideo

NORBLIN EVENT HALL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany