Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karaczan na pociechę po rozstaniu z ukochanym lub ukochaną. Walentynkowa akcja w łódzkim Ogrodzie Zoologicznym

Magdalena Rubaszewska
Magdalena Rubaszewska
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Jak pocieszyć się po rozstaniu z ukochaną lub ukochanym? Co zrobić po zerwaniu z sympatią w walentynki, gdy zakochani będą obchodzić swoje święto? Łodzianom ze złamanym sercem łódzkie zoo proponuje udział w zabawie pod hasłem "Adoptuj karaczana". Egzotycznemu owadowi można nadać imię "byłej" lub "byłego", a potem dać na pożarcie surykatce. W ubiegłym roku akcja cieszyła się dużym zainteresowaniem.

Karaczan z imieniem byłej sympatii na przekąskę dla surykatki

Każdy, kto chce stać się opiekunem karaczana madagaskarskiego ma do dyspozycji trzy opcje:

  • W pakiecie podstawowym można owada adoptować i nadać mu imię byłej ukochanej albo nielubianego już partnera. Koszt pakietu wynosi 50 zł. W zamian opiekunowie otrzymają elektroniczny certyfikat adopcyjny.
  • Ci, którzy wybiorą pakiet premium - drugą opcję, oprócz nadania imienia i otrzymania świadectwa dostaną zdjęcie przedstawiające wybranego karaczana pożeranego przez żywiącą się tymi owadami surykatkę, mieszkającą w łódzkim ogrodzie.
  • Trzecia możliwość to pakiet VIP, który jest nowością. Ta opcja idzie dalej, bo ten, kto wykupi pakiet sam nakarmi karaczanem surykatkę. Będzie miał okazję nagrać filmik o tym, jak była ukochana lub były ukochany symbolicznie znikają z jego życia.

Koszt ostatniej przyjemności to 300 zł, oferta jest jednak limitowana, przewidziano tylko 15 pakietów. Przed wyborem tego pakietu konieczny jest kontakt mailowy: [email protected].

Więcej:

Po wybiegu w Orientarium przechadza się stado samic koziorożców syberyjskich.

Orientarium w Łodzi. W zoo zamieszkało stado koziorożców syb...

Akcja na walentynki w łódzkim zoo. Na ratunek dzikiej przyrodzie

Dochód ze sprzedaży pakietów zasili konto Fundacji Pangolin założonej przez łódzkie Orietarium. Głównym jej celem jest pozyskanie środków i partnerów, by wspólnie inicjować akcje mające na celu odtwarzanie zniszczonych fragmentów środowiska naturalnego i pomoc w przetrwaniu gatunków najbardziej zagrożonych wyginięciem. Pierwszy projekt, w który zaangażuje się fundacja, będzie dotyczył zwierząt zamieszkujących Wietnam oraz Brazylię.

Fundacja wzięła nazwę od ssaka, którego zalicza się do najszybciej wymierających zwierząt i najczęściej przemycanych na świecie. Pangoliny żyją w południowo - wschodniej Azji i Afryce. Zabija się je dla pokrywających ich ciało łusek, którym medycyna chińska przypisuje magiczne i lecznicze właściwości. A skuteczność działania jest taka jak paznokci, które tworzy ten sam materiał budulcowy - mówi Michał Gołędowski, wiceprezes fundacji "Pangolin".

- Mamy nadzieję, że dzięki tej walentynkowej akcji z przymrużeniem oka zbierzemy pokaźną sumę pieniędzy, którą przeznaczymy na ochronę zagrożonych gatunków - dodaje wiceprezes.

Więcej

Młody langur przyszedł na świat  w Orientarium latem 2023 roku.

Ogród Zoologiczny w Łodzi. Nowi lokatorzy zamieszkali w Orie...

Jak adoptować owada i jednocześnie wspomóc Fundację Pangolin?

Za adopcję karaczana madagaskarskiego należy dokonać płatności na konto Fundacji Pangolin w wysokości zależnej od wybranego z wyżej wymienionych pakietów. W tytule przelewu należy podać swoje imię i nazwisko, imię jakim mamy nazwać karaczana oraz adres mailowy, na który zostanie wysłany certyfikat lub zdjęcie z karmienia wraz z certyfikatem.
W przypadku Pakietu VIP w celu umówienia się na karmienie surykatki, zoo skontaktuje się pod wskazanym w tytule przelewu adresem e-mail.
Numer konta Fundacji Pangolin: 96 1240 3073 1111 0011 3245 4811
Akcja trwa do 29 lutego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany