Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kara za sen w autobusie

(jaz)
Marek Rechenek z Tychów, od trzech miesięcy mieszkający u swojej narzeczonej w Zgierzu, rano wracał po nocnej zmianie z pracy do domu i zmęczony usnął w autobusie. Przejechał granicę Łodzi i Zgierza i nie skasował zgierskiego biletu, więc kontrolerzy ukarali go mandatem.

- Pokazałem im skasowany łódzki bilet, a oni na to, że jestem już w Zgierzu i płacę karę - opowiada pan Marek. - Tłumaczę, że przysnąłem, że mam w kieszeni bilet naszykowany do skasowania, ale nie chcieli mnie słuchać. Przez wiele lat mieszkałem na Śląsku, gdzie autobusy i tramwaje przejeżdżają podczas jednego kursu nawet przez cztery miasta. We wszystkich obowiązuje jeden bilet. Dlaczego w Zgierzu tak nie jest?

- Obowiązkiem pasażera jest posiadać ważny bilet przez cały czas podróży - mówi Adam Kacprzycki, szef Miejskich Usług Komunikacyjnych w Zgierzu. - Każdy mógłby się tłumaczyć, że zaspał, zapomniał, zagapił się... Jeżeli jednak pasażer mieszka w Zgierzu od niedawna i to jego pierwsza taka przygoda, może złożyć pisemne odwołanie.

Niestety, nie ma widoków na szybkie ujednolicenie systemu biletowego w autobusach łączących Zgierz z Łodzią. Choć udało się to w tramwajach, w przypadku autobusów urzędnicy obu miast nie doszli do porozumienia. Tracą na tym pasażerowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany