Reprezentujący barwy AZS Łódź Majchrzak w poniedziałek świętował swoje 24. urodziny. To, co się stało, nie jest więc dla podopiecznego trenera Tomasza Iwańskiego wymarzonym prezentem, najdelikatniej rzecz ujmując.
Pochodzący z Piotrkowa Trybunalskiego zawodnik był zmuszony podjąć decyzję o rezygnacji z walki w Australian Open z powodu kontuzji miednicy.
Kłopoty zdrowotne tenisisty AZS wyszły na jaw w trakcie turnieju ATP Cup w Sydney. Podczas meczu z Guido Pellą Majchrzak poprosił o interwencję medyczną. Spotkanie z Argentyńczykiem przegrał po trzysetowym boju, ale potem nie wystąpił ani w meczu z Chorwacją, ani w meczu z Austrią.
Kamila czeka teraz leczenie i rehabilitacja, oby niezbyt długa. Wielka szkoda, że tak się stało, bo miał szansę po raz pierwszy w karierze zagrać w głównej drabince imprezy wielkoszlemowej na bazie rankingu. W związku z tym stracił szansę na poprawienie swojego dorobku punktowego.
- Kontuzja dziwna i niestandardowa, niedająca jakichkolwiek wcześniejszych objawów (...). Zdiagnozowanie tego urazu, którego wszelkie symptomy wskazywały na problem z którymś z nerwów okolic lędźwiowych, zajęło lekarzom ATP trzy dni i trzy rezonanse (...). Największy błąd, jaki może być popełniony przy tego typu urazach, to zbyt wczesny powrót - napisał na Facebooku Iwański.
W 2019 roku Majchrzak odpadł w Melbourne w pierwszej rundzie.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]
- Tamara Arciuch pokazała syna. Znacie go z telewizji, choć bardzo się zmienił [FOTO]
- Niespodziewane problemy u Cichopek i Kurzajewskiego. Poprosili o pomoc ekspertkę
- Prawda o tajemniczym związku Janiaka właśnie wyszła na jaw! Nikt tego nie wiedział