Jak już wcześniej informowaliśmy, wielokrotnie odwoływany monodram, wyczerpujący psychicznie i fizycznie, na prośbę aktora kończy sceniczną drogę. Ostatnie spektakle w sobotę i niedzielę (na bilety nie ma szans). Prawdopodobnie "Niżyński" zjawi się jeszcze raz w kwietniu.
- W nowym sezonie w repertuarowych pozycjach zostanie zastąpiony, a niektóre, jak zgrane "Polaroidy" znikną - mówi dyrektor Wojciech Nowicki.
W "Jaraczu" miał grać w przygotowywanej "Babie Chanel", ale Nikołaj Kolada, autor sztuki i jednocześnie reżyser, zmienił obsadę. Aktor zdobywa środki i pracuje nad monodramem firmowanym przez jego fundację.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ewa Gawryluk przysłoniła walory zaledwie siateczką. Dalibyście jej 56 lat? [ZDJĘCIA]
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]