Kalendarium ogrodnika na 14 lutego. W ogrodzie najważniejsze są owady. Bez nich ogród jest smutny i martwy

W ogrodzie warto je pociąć na ok. 20 centymetrowe rurki, powiązać w wiązki i umieścić w bezpiecznym miejscu, by wiosną miały gdzie składać jaja. Ważne jest przy tym, żeby nie miały do nich dostępu ptaki, które chętnie żywią się larwami. Dzięcioły, które często spotykamy w ogrodzie mają tak długie języki, że mogą wysysać larwy z rurek.

To czas na wydłubanie pszczelich kokonów. Choć w tej materii są dwie szkoły. Jedna mówi, by pszczoły wylęgały się w sposób naturalny, czyli taki bez wsparcia człowieka. Druga, zwłaszcza ta, która celowo wprowadza pszczoły murarki do swoich ogrodów kupując na wiosnę kokony pszczół, uważa, że pomoc jest owadom niezbędna. Dzięki temu oczyszczamy je z pasożytów, które mogą zdziesiątkować pszczoły. Zwykle w takiej rurce prócz pszczół są też jaja pająków, much, czy os. Zostawmy je w rurkach i odłóżmy w zaciszne miejsce, by mogły przyjść na świat. One też są w ogrodzie potrzebne.

Do wydobycia kokonów z rurek trzcinowych wystarczy ostry nożyk i pojemnik, do którego będziemy je wrzucać.

Rurkę delikatnie przecinamy wzdłuż, kokony otrzepujemy z niepotrzebnych resztek i umieszczamy w pudełku. Trzeba jednak pamiętać, by warstwy pszczół w pudełkach nie były grube, bo larwy wytwarzają ciepło, a tym samym podnoszą temperaturę. To może zmylić je co do aury i wyklują się wcześniej niż powinny. Jeśli w ogrodzie są już kwitnące rośliny powinny sobie poradzić.

Pszczoły murarki to najpopularniejszy gatunek pszczół samotnic. Są wyjątkowo łagodne i nigdy nie atakują człowieka. Dobrze tolerują także inne owady, swojego gatunku, dlatego wokół ula z rurkami kłębią się setki pszczół. Jedne czekają na samice, inne szukają miejsca na złożenie jaj. To niezwykłe widowisko.

Pszczoły samotnice żerują w granicach 300 metrów od miejsca, w którym się urodziły, często wracają w tę okolicę, by złożyć jaja. Z około stu kokonów w kolejnym sezonie będziemy mieć 300-500 nowych. Warto się nimi dzielić z sąsiadami, bo choć te pszczoły nie produkują miodu to są odpowiedzialne za produkcję żywności. To one zapylają rośliny, z których potem zbieramy owoce i warzywa. Niestety żyją tylko jeden sezon. Te wiosenne dożywają jedynie do lata. Jednak owady zapylające przychodzą na świat aż do późnej jesieni.