Kaczki blokowały ruch w kierunku Warszawy (oraz częściwo ruch w przeciwnym kierunku) do godz. 9.30. Wtedy dopiero udało się zabezpieczyć zniszczone klatki, przenieść kaczki do samochodu zastępczego i zabrać do utylizacji zwierzęta, które wypadku nie przeżyły.
Jak doszło do zdarzenia?
- Około godz. 1 w nocy ciężarowy mercedes z naczepą jechal w kierunku Warszawy i na 334 km przewrócił się na prawy bok. Zablokowal tym samym ruch przez kolejne godziny - informuje Ilona Sidorko z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim. - 31-letni kierowca był trzeźwy.
Mężczyzna prawdopodobnie zasnął za kierownicą. Z ciężarówki wysypały się klatki ze zwierzętami. Niektóry uległy zniszczeniu i uwolniły ptaki.
Usuwanie skutków zdarzenia było żmudne i trwało do rana. Pomagali strażacy, m.in. z jednostki OSP Wolbórz. Policja wyznaczyła objazdy.
31-latek został ukarany mandatem w wysokości 300 złotych.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?