Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kacza rodzina wpadła do studzienki. Pracownicy ZWiK uratowali 11 kaczuszek [zdjęcia]

(JAZ)
Pracownicy Zakładu Wodociągów i Kanalizacji uratowali jedenaście małych kaczuszek, które wpadły do studzienki osadowej przy ulicy Bławatnej.Stało się tak, bo wcześniej ktoś ukradł ze studzienki żeliwną pokrywę od włazu i przykrył ją betonową płytą z otworami. To przez nie najprawdopodobniej powpadały pisklęta.  Kaczęta znalazły się w pułapce bez wyjścia na głębokości ponad 3 metrów. Zobacz pogodę na następne dni:
Pracownicy Zakładu Wodociągów i Kanalizacji uratowali jedenaście małych kaczuszek, które wpadły do studzienki osadowej przy ulicy Bławatnej.Stało się tak, bo wcześniej ktoś ukradł ze studzienki żeliwną pokrywę od włazu i przykrył ją betonową płytą z otworami. To przez nie najprawdopodobniej powpadały pisklęta. Kaczęta znalazły się w pułapce bez wyjścia na głębokości ponad 3 metrów. Zobacz pogodę na następne dni: ZWiK
Pracownicy Zakładu Wodociągów i Kanalizacji uratowali jedenaście małych kaczuszek, które wpadły do studzienki osadowej przy ulicy Bławatnej.

Zrozpaczona matka - kaczka krążyła wokół studzienki i głośno nawoływała, co zwróciło uwagę pracowników ZWIK. Postanowili sprawdzić, co jest przyczyną kaczych wrzasków i wtedy odkryli ptasią rodzinę na dnie studzienki.

– Dno otworu o przekroju 1 metra wypełniało błoto, w którym siedziały skulone kaczuszki – mówi Miłosz Wika z ZWiK.

- Do studni wszedł brygadzista z Wydziału Sieci Kanalizacyjnej i wkładał ptaki do wiaderka, a pozostali pracownicy wyciągali je na górę i oddawali matce. W ten sposób udało się uratować wszystkie kaczuszki.

Zobacz pogodę na następne dni:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany